Alarm powodziowy na Dolnym Śląsku: Podtopienia, zalane domy i drogi [VIDEO]

Na Dolnym Śląsku nadal panuje trudna sytuacja. W nocy z piątku na sobotę najgorzej było w powiatach ząbkowickim i złotoryjskim. Alarmy powodziowe ogłoszono w ośmiu miejscowościach, a w siedmiu obowiązują pogotowia przeciwpowodziowe.

W Ząbkowicach Śląskich pod wodą jest około trzydziestu budynków, nieprzejezdne są również drogi gminne. Do podtopień doszło w Potworowie, Dębnicy, Brzeźnicy, Opolnicy oraz miejscowości Bardo. Także w Wojcieszowie pod wodą może być kilkanaście budynków.  

W Potworowie wylał płynący przez całą wieś potok Mszanica. Z kolei w Wojcieszowie znów wylała rzeka Kaczawa, która już w czwartek podtopiła wiele domów.

Nadal straż pożarna pomaga wypompowywać wodę i porządkuje drogi. Po nawałnicy strażacy interweniowali w regionie ponad 200 razy. Ponad 4000 osób pozbawionych jest prądu.

We środę tzw. powódź błyskawiczna (intensywne opady deszczu w bardzo krótkim czasie) zalała ponad połowę Jeleniej Góry i wiele mniejszych miejscowości Dolnego Śląska. Rzeka Kaczawa w Świerzawie przekroczyła stan alarmowy o 2 m, a rzeka Olszówka zalała Olsztyn koło Lubania. Pozrywane są mosty, zniszczone drogi, woda w niektórych miejscach sięga dachów domów. Wylewa też rzeka Kwisa, a jej wody przekroczyły stan alarmowy o pół metra. Z zalanych terenów ewakuowano już 60 osób.

Dolnośląski Urząd Wojewódzki uruchomił infolinię czynną w godz. 8 - 22. Jest przeznaczona dla osób, które poniosły straty w wyniku ulewnych deszczów i podtopień. Pod numerem tel. 513 033 841 poszkodowani mogą uzyskać informacje dotyczące pomocy.

Minister spraw wewnętrznych wystąpił w piątek do ministra finansów o uruchomienie środków dla mieszkańców województwa dolnośląskiego, poszkodowanych przez burze oraz intensywne opady deszczu. Na ten cel zostanie przeznaczony 1 mln. zł. O taką pomoc zwrócił się do szefa MSW wojewoda.
Pieniądze pochodzą z rezerwy celowej budżetu państwa na usuwanie skutków powodzi.

Z przyznanych środków będą wypłacane bezzwrotne zasiłki do 6 tys. zł, które poszkodowani będą mogli przeznaczyć na zakup najpilniejszych rzeczy, w tym m.in. żywności, leków i sprzętu AGD. Przyznana pomoc pozwoli również na finansowanie niezbędnych napraw uszkodzonych domów oraz zniszczoną infrastrukturę samorządową.

A pogoda w województwie dolnośląskim na razie prawdopodobnie się nie zmieni. Nadal obowiązuje tam najwyższy stopień zagrożenia hydrologicznego ogłoszony przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Według synoptyków, przewidywane burze i związane z nimi intensywne opady deszczu spowodują lokalnie gwałtowne wzrosty stanów wody. W części zachodniej województwa, z uwagi na nasycenie gruntu wodą, spływ powierzchniowy rozpocznie się niemal równocześnie z opadem burzowym. Największe przekroczenia stanów alarmowych mogą wystąpić w zlewni Kaczawy (o 150-200 cm), lokalnie w zlewni Bobru (do 100 cm), w zlewni Nysy Łużyckiej (o 100-150 cm). Przekroczenia stanów alarmowych mogą wystąpić również lokalnie w zlewniach Nysy Kłodzkiej, Ślęzy i Bystrzycy.













[źródło: imgw.pl / TVN24 / Gazeta Polska Codziennie / msw.gov.pl]