eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Jakub Frydryk: "Mieszkańcy byli już zmęczeni polityką PiS"

REKLAMA
zdjecie 5983
zdjecie 5983
REKLAMA
zdjecie 5983

Łukasz Kulik został nowym prezydentem Ostrołęki, deklasując w drugiej turze Janusza Kotowskiego. O komentarz do takiego wyniku poprosiliśmy Jakuba Frydryka, który z 18-procentowym poparciem był trzeci w pierwszej turze wyborów.

Jak podkreśla kandydat, który w wyborach na prezydenta Ostrołęki zajął trzecie miejsce, wynik wyborów nie jest żadną niespodzianką, a raczej spodziewanym werdyktem.

- Zwycięstwo Łukasza Kulika w tej drugiej turze nie jest dla mnie żadną niespodzianką. Mieszkańcy byli już zmęczeni polityką prowadzoną przez lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości. Nawet wewnątrz PiS nie działo się dobrze, o czym świadczy odejście osób, które działały aktywnie, nie traktując mieszkańców z góry. Wynik Janusza Kotowskiego to przestroga dla każdej kolejnej władzy, że przede wszystkim należy słuchać głosu mieszkańców i traktować ich z szacunkiem - mówi Jakub Frydryk, który pełnił będzie funkcję radnego miasta.

Klub radnych Bezpartyjnego Miasta tworzony będzie nie tylko przez Jakuba Frydryka, ale też przez Jacka Łubę i Mariusza Mierzejewskiego. Jakie plany mają radni tego klubu na zbliżającą się kadencję?

- Nastawiamy się na ciężką pracę przez najbliższe pięć lat. Jako klub radnych zamierzamy być aktywni, zgłaszać własne projekty oraz popierać uchwały innych klubów, które sprawią, że mieszkańcom będzie żyło się lepiej. Jeżeli tylko będziemy mogli w czymś pomóc, jesteśmy gotowi do współpracy. Każdy z radnych, jak również prezydent miasta, ma u nas czystą kartę i to od nich zależy, jak ta współpraca będzie się układała - kończy Jakub Frydryk.

REKLAMA

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
zdjecie 5983
zdjecie 5983
Kalendarz imprez
marzec 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 26  27  28  29 dk1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29  30  31
×