eOstroleka.pl
Region,

Łomża: Secesyjna metalowa kaplica wróciła na zabytkowy cmentarz

REKLAMA
zdjecie 5983
zdjecie 5983
Secesyjna metalowa kaplica wróciła na zabytkowy cmentarzSecesyjna metalowa kaplica wróciła na zabytkowy cmentarz
REKLAMA
zdjecie 5983

Na zabytkowym cmentarzu przy ul. Kopernika pojawiła się znowu secesyjna kaplica metalowa. Dokładnie rok temu wyjechała do podwarszawskiej pracowni konserwacji zabytków metalowych Stefana Wiśniewskiego. To był przysłowiowy ostatni dzwonek.

Według opinii specjalisty od konserwacji zabytków, Janusza Mroza z Warszawy, za 3-4 lata po tym jednym z najwspanialszych zabytków z łomżyńskiej nekropolii nie pozostałby nawet ślad. Dziś dumnie stanęła na swym nowym miejscu - nieopodal komunalnej bramy łomżyńskiego cmentarza przy ul. Kopernika i – trzeba to obiektywnie przyznać – stała się jego prawdziwą ozdobą.

Kaplicę wykonano w początku wieku XX, prawdopodobnie ok. 1910 roku. Stanowi konstrukcję szkieletową wykonaną z kształtowników stalowych wypełnioną blachą. W rzucie kaplica jest budowlą prostokątną, wydzielającą wysokie pomieszczenie nakryte półokrągłym dachem. Więźba dachowa nie została przesłonięta sufitem, przez co wnętrze kaplicy zostało powiększone. Boki i front kaplicy pozostawiono bez blaszanych blend; płaszczyzny ścian zostały w dolnych i górnych partiach udekorowane ażurowymi motywami, tworzącymi obramienia łuków okiennych, łuku tworzącego otwór drzwiowy oraz łuku nad wejściem. Ściany szczytowe – frontowa i tylna – otrzymały wydatne obramienia wypełnione ażurowymi elementami dekoracyjnymi przypominającymi dekoracje ludowych budowli drewnianych. Poza ażurowym lukiem wydzielonym w szczycie frontowym, na pozostałe płaszczyzny nałożono również motywy dekoracyjne wycięte z blachy. Podobnie udekorowano dolne partie ścian bocznych oraz ścianek frontu kaplicy. Kalenica dachu została zaznaczona poprzez umieszczenie na niej metalowego grzebienia. Jedynie ściana tylna nie została ozdobiona, przez co dobrze uwidacznia się podział konstrukcyjny całej budowli.
Wszystko wskazuje na to, że kaplica posiadała drzwi, a łuki okienne były przeszklone. Świadczą o tym relikty zawiasów drzwiowych oraz zamków podtrzymujących przeszklenia.

Kaplicę wzniesiono dla upamiętnienia osób wyznania prawosławnego. Świadczy o tym krzyż z dwoma ramionami poziomymi, umieszczony pierwotnie na szczycie ściany frontowej. Krzyż ten został zinwentaryzowany w trakcie prac konserwatorskich przeprowadzonych w roku 1983. Prace przeprowadził zespół konserwatorów z Państwowego Przedsiębiorstwa Pracownie Konserwacji Zabytków oddziału toruńskiego. Mimo zachowania wieńczącego krzyża prawosławnego, w trakcie prac prowadzonych w 1983 roku nie został on zamontowany na swoim miejscu. Zamontowano jedynie elementy wolutowe flankujące krzyż.

Kaplicę pomalowano prawdopodobnie farbą grafitową na kolor czarny w odcieniu matowym. Przetarcie ażurowych i nakładanych dekoracji dało dobry efekt estetyczny: uwidoczniło bogactwo roślinnych i geometrycznych motywów zdobniczych. Nie zdecydowano się na rekonstrukcję drzwi kaplicy, ani na przeszklenie otworów okiennych.
Rok temu konserwator Janusz Mróz pisał w swojej opinii m.ion.: Obecny stan tego interesującego pomnika nagrobnego, po okresie 30 lat, które minęły od przeprowadzonych w 1983 roku prac, jest bardzo zły. Rozwój procesów korozyjnych doprowadził do uszkodzenia lub zniszczenia wielu połączeń wiążących elementy dekoracyjne z podłożem. Część elementów odpadło, połączenia części są obluzowane. Praktycznie większość powierzchni metalu pokryta jest produktami korozji. Proces rdzewienia rozpoczął się z chwilą uszkodzenia ciągłości malarskich powłok zabezpieczających powierzchnię antykorozyjnie. Korozja w miejscach styku elementów dekoracyjnych z blachami podłoża ma charakter korozji warstwowej rozwijającej się wraz z niszczącymi procesami korozji wżerowej.

Podobnie korzystne warunki do rozwoju ma korozja w miejscach styku blach z elementami konstrukcyjnymi. Dalsze pogłębianie tych procesów prowadzić będzie do uszkodzenia i zniszczenia połączeń, a w rezultacie do rozchwiania konstrukcji kaplicy.

Reasumując obecny stan zachowania kaplicy, należy podkreślić rozwój następujących procesów uszkadzających i niszczących poszczególne elementy konstrukcji:
1/ uszkodzenie malarskich warstw dekoracyjnych (nawierzchniowych) oraz zabezpieczających metal antykorozyjnie,
2/ nawarstwianie się produktów korozji żelaza na powierzchni elementów stalowych oraz w miejscach połączeń,
3/ powiększanie się ilości odspajanych elementów prowadzące do utraty pierwotnej formy kaplicy.  

Właściwe wykonanie prac konserwatorsko – restauratorskich nie jest możliwe bez zdemontowania elementów kaplicy i prowadzenia prac w warunkach warsztatowych. Należy założyć rozebranie przewiezionych fragmentów na podstawowe części. Wstępne oczyszczenie z resztek warstw malarskich pozwoli na bardziej szczegółową ocenę stanu zachowania oczyszczonych elementów i podejmowanie decyzji o kopiowaniu elementów nadmiernie zniszczonych.
Krzyż wieńczący kaplicę z dwoma ramionami poziomymi należy zrekonstruować na wzór krzyża pierwotnego.
Poddanie powierzchni wszystkich elementów kaplicy oczyszczaniu właściwemu i poprawne wykonanie tej czynności jest warunkiem prawidłowego zabezpieczenia antykorozyjnego. Zabezpieczenie to naniesienie na powierzchnię stali warstwy cynkowej. Kolejne warstwy to malarska warstwa izolacyjno – podkładowa oraz warstwa nawierzchniowa pełniąca także funkcję warstwy dekoracyjnej.

Kwestią wymagającą decyzji kolektywnych jest sprawa odtworzenia drzwi kaplicy oraz przeszklenie otworów okiennych. Zasygnalizowanie możliwego przeszklenia otworów witrażami możliwe byłoby poprzez zmatowienie szyb przypominające witraże po opracowaniu wzorów zmatowienia.

Kaplica nie zajmuje pierwotnie przewidzianego dla niej miejsca. Możliwe jest więc przeniesienie w pobliże bramy zachodniej cmentarza. Wydaje się też właściwym pomysłem ustawienie wewnątrz jednego z prawosławnych marmurowych pomników nagrobnych z obecnego lapidarium. Ożywi to puste wnętrze kaplicy, a marmurowemu pomnikowi zapewni konieczną, w naszych warunkach atmosferycznych, osłonę przed zanieczyszczonymi szkodliwymi czynnikami opadami.
Proponowane czynności konserwatorsko – restauratorskie przy kaplicy secesyjnej to:
1/ wykonanie dokumentacji wstępnej przed pracami demontażowymi,
2/ demontaż kaplicy na elementy konstrukcyjne i przewiezienie do warsztatu,
3/ rozłożenie fragmentów na części składowe,
4/ wstępne oczyszczenie powierzchni elementów w celu dokładniejszej oceny stanu zachowania i możliwości zakwalifikowania elementów do dalszych prac konserwatorskich lub konieczności ich odtworzenia,
5/ opracowanie miejsc połączeń elementów konstrukcyjnych i dekoracyjnych,
6/ właściwe oczyszczenie powierzchni metalu; użycie metody strumieniowo – ściernej,  
7/ antykorozyjne zabezpieczenie powierzchni stali poprzez naniesienie warstwy cynkowej,
8/ naniesienie malarskiej warstwy izolacyjno – podkładowej oraz warstwy nawierzchniowo – dekoracyjnej (grafitowy czarny mat),
9/ próbny montaż kaplicy,
10/ montaż właściwy w przewidzianym miejscu na cmentarzu,
11/ wykonanie dokumentacji konserwatorskiej.

Kaplica znowu zdobi łomżyński cmentarz. Jest bardziej „prawdziwa” niż ta, którą pamiętamy z zarośniętego lapidarium. Przede wszystkim otrzymała oryginalny krzyż prawosławny. Będą drzwi, a ściany zostaną przeszklone specjalnym tworzywem. Wewnątrz ustawiony zostanie – przeniesiony także z lapidarium – zabytkowy nagrobek prawosławny. Nada on nowego wyrazu samej kaplicy, a sam będzie chroniony przed niszczącym działaniem czasu.
Było to jedno z najpoważniejszych przedsięwzięć finansowych trwającej od ponad 20 lat akcji ratowania zabytkowych nagrobków na łomżyńskim cmentarzu. Przy tej okazji Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, w imieniu wszystkich organizatorów akcji ratowania cmentarza dziękuje serdecznie:

Panu Janowi Kurpiewskiemu za nieodpłatne użyczenie dźwigu przy demontażu kaplicy do remontu,
Panu Markowi Mackiewiczowi za nieodpłatne udostępnienie dźwigu do demontażu i transportu kamiennego nagrobka, który stanie w środku kaplicy,
Panu Krzysztofowi Korzenieckiemu za nieodpłatne udostępnienie dźwigu przy posadowieniu odnowionej kalicy,
Panu Andrzejowi Wszeborowskiemu za przygotowanie miejsca pod kaplicę (płyta betonowa),
Panu Jerzemu Lewandowskiemu za fachowe wsparcie przy ustawianiu i renowacji kamiennego nagrobka.

- Szczęśliwie mamy za sobą jedno z najpoważniejszych, najtrudniejszych technicznie i logistycznie przedsięwzięć konserwatorskich na naszym cmentarzu w ostatnich latach – mówi wiceprezes Zarządu Głównego Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej i inicjator dorocznej kwesty na ratowanie zabytków ponad 210-letniej nekropolii, Józef Babiel. - Także najbardziej kosztowne, bo pochłonie blisko 60 tysięcy złotych. W dziele ratowania tego zabytku uczestniczyć będzie także Miasto Łomża, także dlatego, że znajduje się on na komunalnej a więc miejskiej części cmentarza, a sama kaplica, na wniosek Prezydenta Łomży została wpisana do rejestru zabytków. Miasto zadeklarowało na ten cel kwotę 25 tys. złotych.

Kaplica jest wysoka na blisko 7 metrów, dłuższy bok ma ok. 3 metrów, węższy – ponad 2 metry. Niestety, pozostanie „anonimowa – nie  wiadomo czyim duszom dawała schronienie przez ponad wiek.

Źródło: lomza.pl
REKLAMA
zdjecie 5983
zdjecie 5983
Kalendarz imprez
marzec 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 26  27  28  29 dk1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29  30  31
×