eOstroleka.pl
Polska,

Michał Tusk i Amber Gold: Co łączyło syna premiera z firmą Marcina Plichty?

REKLAMA
zdjecie 1109
zdjecie 1109
fot. Gazeta Polska Codziennie fot. Gazeta Polska Codziennie
REKLAMA

Afera Amber Gold zatacza coraz szersze kręgi - informuje „ Gazeta Polska Codziennie”. Właściciel firmy, Marcin Plichta, potwierdził, że osobiście zawarł umowę z Michałem Tuskiem, synem premiera.

Tusk junior wykonywał usługi dla OLT Express Sp. z o.o., której prezesem jest Marcin Plichta. Te prywatne linie lotnicze wstrzymały wszystkie loty i złożyły wniosek o upadłość. Co ciekawe, Michał Tusk od marca jest równocześnie pracownikiem Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, który jest współwłasnością samorządu i państwowej spółki.

Poseł PiS, Przemysław Wipler, mówi „GPC”, że taka sytuacja jest klasycznym konfliktem interesów. - Z lotniskiem w Gdańsku konkurują nie tylko np. lotniska niemieckie, ale i wszystkie podmioty, które pracują na rzecz tego lotniska, świadczą usługi. Również podmioty, które płacą temu lotnisku - podkreśla Wipler.

Nieoczekiwanie w niedzielę wieczorem, kilkanaście godzin przed konferencją prasową Marcina Plichty w internetowym wydaniu „Gazety Wyborczej” ukazał się wywiad z Michałem Tuskiem. Syn premiera przyznał w nim, że świadczył usługi dla OLT Express, za które dostawał miesięcznie 5,5 tys. zł, czyli znacznie więcej, niż otrzymywał w swojej podstawowej pracy w gdańskim porcie lotniczym.

- Osobiście podpisałem z nim umowę - powiedział na konferencji prasowej Plichta i zapowiedział, że współpracy OLT Express z Michałem Tuskiem będzie poświęcona osobna konferencja prasowa.

Z kolei poseł Prawa i Sprawiedliwości, Marcin Mastalerek poinformował, że wystosował listę 45 pytań, które otrzymają premier Donald Tusk i jego syn, a także OLT Express, Amber Gold oraz gdański Port Lotniczy.

- Trudno, żebyśmy przyjęli tylko te wytłumaczenia, które podał syn Donalda Tuska - stwierdził Mastalerek, przypominając o udzielonym kilka dni temu wywiadzie Michała Tuska dla „GW”. Syn premiera mówi w nim, że pracę na gdańskim lotnisku zaoferowano mu „po wielu tekstach, w których proponował wprowadzenie różnych zmian na lotnisku”. Opowiada także o swojej współpracy z OLT Express, stwierdzając, że było dla niego oczywiste, iż w sytuacji, w której OLT nie ma pieniędzy, ktoś wykorzysta to przeciwko niemu.

Zdaniem Mastalerka wywiad dla „GW” to „miła pogawędka” (w końcu do niedawna młody Tusk był jednym z dziennikarzy tej gazety), w której brakuje podstawowych pytań o rzeczywiste powiązania syna premiera z wymienionymi firmami. - Syn premiera próbuje się przedstawić jako naiwny gimnazjalista, który nie wie, co się wokół niego dzieje - uważa poseł PiS.

Mastalerek przypomniał, że dziś media ze znacznie mniejszą dociekliwością pytają o interesy młodego Tuska niż miało to miejsce kilka lat temu w przypadku zięcia śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, kiedy to interesy kancelarii Marcina Dubienieckiego zostały bardzo szczegółowo prześwietlone. - Dziś dziennikarze nie zadają tylu trudnych pytań - zauważył Mastalerek.

Dlatego poseł PiS sam postanowił takie pytania postawić, m.in. o to, czy syn premiera jest gotów ujawnić wszystkich swoich klientów, zakres wykonywania prac i treść podpisanych przez siebie umów czy o to ile razy prezes portu lotniczego pośredniczył w poszukiwaniu dodatkowych źródeł dochodu dla swoich pracowników.


[źródło: Gazeta Polska Codziennie / mypis.pl]

Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29  30  1  2  3  4  5
×