Ostrołęka: Dobrzańskiego z poślizgiem [ZDJĘCIA]

Co najmniej o kilka miesięcy przedłuży się budowa ulicy Dobrzańskiego. Pierwotnie termin zakończenia robót ustalony był na koniec maja, wykonawca jednak nie zdążył na czas.

Długo oczekiwana przebudowa ulicy Dobrzańskiego ruszyła w listopadzie ubiegłego roku. Przetarg na realizację tej inwestycji wygrała firma Ostrada. Miasto zapłaci za to 5,2 miliona złotych.

W ramach robót określonych w przetargu na odcinku od ul. Fieldorfa Nila do ul. 11 Listopada wykonane zostaną: jezdnia, chodniki obustronne, jednostronną ścieżką rowerową dwukierunkową, zjazdy do posesji, zatoki autobusowe, postojowe oraz parkingi, kanalizacja deszczowa, sanitarna oraz sieć wodociągowa, oświetlenie uliczne, sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Dobrzańskiego z ul. 11 Listopada, przebudowa kanalizacji telekomunikacyjnej oraz kabli energetycznych.

Ponadto w ramach zadania wykonana zostanie również w ul. 11 Listopada na odc. od ul. Hallera do ul. Baśniowej jednostronna ścieżka rowerowa dwukierunkowa, sygnalizacja świetlna skrzyżowania ul. 11 Listopada z ul. Hallera wraz z sygnalizacją na przejściu dla pieszych i rowerzystów, przebudowa kolidującego oświetlenia ulicznego, przebudowa odwodnienia ulicznego. Powstaną też 72 miejsca parkingowe, z czego 48 w okolicy ronda przy Galerii Bursztynowej, kilka miejsc wzdłuż ul. Dobrzańskiego oraz 12 miejsc nieopodal ul. 11 Listopada.

Zgodnie z zapisami w postępowaniu przetargowym, termin zakończenia prac określono na 30 maja 2018 roku. Niestety wykonawca nie wyrobił się w wyznaczonym czasie. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Ostrada poprosiła o przesunięcie terminu. Na kiedy? Obecnie nie wiadomo. O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy urzędników w ratuszu, jednak do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.