Pijani kierowcy szarżują na drogach. To już prawdziwa plaga

Przez ostatni tydzień ostrołęcka policja miała ręce pełne roboty w kwestii zatrzymywania nietrzeźwych kierujących. Apele nie pomagają - dla takich kierowców nie ma żadnego znaczenia, że stwarzają zagrożenie na drodze.

Dokładnie tydzień temu, 25 stycznia, tuż po godzinie 15.00, w Dębach miało miejsce zdarzenie drogowe z udziałem ciągnika rolniczego marki Ursus. Kierujący nim 48-latek z powiatu ostrołęckiego, jadąc od strony Łysych w kierunku Myszyńca, na prostym odcinku drogi wjechał do przydrożnego rowu, gdzie pojazd przewrócił się na bok. Mężczyzna nie mógł wydostać się sam z jego wnętrza. Okazało się, że jest nietrzeźwy, a policyjny alkomat wykazał aż 1,50 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

Tego samego dnia, przed godziną 19.00, w Gąskach doszło do nietypowego zdarzenia. 65-latek z powiatu ostrołęckiego wjechał osobowym Volvo na jedną z posesji, gdzie uderzył w zaparkowany pojazd. Okazało się, że znajduje się w stanie nietrzeźwości. Wynik badania to 0,62 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

W sobotę 26 stycznia po godzinie 23.00, policjanci z Posterunku Policji w Łysych, na terenie tej miejscowości, zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej samochód osobowy marki Volkswagen. Kierował nim 25-latek z powiatu ostrołęckiego. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało aż 1,35 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi

To nie koniec. 30 stycznia, przed godziną 8.00,  w Borowcach (gm. Troszyn), policjanci Wydziału Ruchu Drogowego ostrołęckiej Komendy Policji zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy marki Fiat Punto. Okazało się, że mieszkaniec naszego powiatu kierujący tym pojazdem ma orzeczony przez Sąd Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Ostrołęce.

Tego samego dnia, dzięki zasługującej na pochwałę reakcji mieszkanki naszego miasta, na terenie Ostrołęki, około godziny 22.30 policjanci zatrzymali osobową Skodę. Okazało się, że 38-latek z powiatu ostrołęckiego kierował tym pojazdem pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów. Dodatkowo znajdował się on w stanie nietrzeźwości. Wynika badania policyjny alkomatem to 0,36 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Samochód został zholowany, a mężczyzna odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie przed sądem.

Wczoraj tuż przed godziną 17.00, w Ostrołęce, na rondzie im. Edwarda Kupiszewskiego doszło do poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego. 40-letni mieszkaniec Ostrołęki, kierując samochodem marki Peugeot Boxer nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego go pojazdu marki Skoda Octavia i uderzył w jego tył. Okazało się, że znajduje się on w stanie nietrzeźwości. Policyjny alkomat wskazał 1,27 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci obsługujący to zdarzenie zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, tj. jazdę samochodem po alkoholu, a także spowodowanie kolizji odpowie on przed sądem. W wyniku tego zdarzenia, do szpitala trafił pasażer Skody, któremu na szczęście nic poważniejszego się nie stało.

Również wczoraj, tuż po godzinie 17.00, w Kadzidle, policjanci z miejscowego Posterunku Policji, dokonali zatrzymania do kontroli drogowej samochodu osobowego marki Audi A4. 29-letni kierowca z powiatu ostrołęckiego kierował tym pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości, a wynik badania to 0,88 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.

Niestety, mimo wielu apeli, kierowcy wciąż decydują się na wsiadanie za kierownicę po pijanemu. Jak widać, nie są to odosobnione przypadki, a w ostatnim czasie takie przypadki się nasiliły. Pamiętajmy, by zawsze reagować w sytuacjach, gdy podejrzewamy, że po drogach może poruszać się pijany kierowca.