eOstroleka.pl
Kościół i społeczeństwo,

PiS za rodziną, przeciw ideologii

REKLAMA
zdjecie 5382
zdjecie 5382
Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak, fot. eOstroleka.plPrzewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak, fot. eOstroleka.pl
REKLAMA

Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości ostro skrytykowali Konwencję Rady Europy w sprawie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet i polską ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Zdaniem Mariusza Błaszczaka i Małgorzaty Sadurskiej promują one rozwiązania sprzeczne z polską Konstytucją i zawierają treści ideologiczne.

- Oba te dokumenty są sprzeczne z art.18 Konstytucji RP. Służą one temu, żeby pod pozorem ochrony przed przemocą, wprowadzić nowe treści ideologiczne, które rozbijają system wartości wokół których sformułowane jest nasze życie. Nasza kultura sformułowana jest wokół chrześcijaństwa – mówił przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak.

Jego zdaniem podobne działania, jak wspomniana wyżej konwencja, można spotkać tylko „w systemach totalitarnych, gdzie próbowano ukształtować nowego człowieka”: - PiS jest za tym, żeby surowo karać za przemoc w rodzinie, ale nie o to chodzi w tych aktach. Tu chodzi o uderzenie w cywilizację i kulturę. Stąd wniosek o odrzucenie konwencji i wniosek do TK w sprawie ustawy – mówił szef KP PiS.

Jak stwierdziła poseł Małgorzata Sadurska, PiS stoi na stanowisku, że prymat ma polska konstytucja: - Wszystko musi być zgodne z ustawą zasadniczą. Stoi ona w art. 18 stoi na straży małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Te wartości są nadrzędne i powinny być chronione – mówiła posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Jej zdaniem, konwencja rodzi duże wątpliwości czy rodzina jest strzeżona: - Są duże wątpliwości czy pod płaszczykiem ochrony kobiet nie jest wpychana szkodliwa ideologia. Ta konwencja z jednej strony chce chronić kobiety przed pomocą, a z drugiej uderza w nas system prawny – mówiła Sadurska.

Według posłanki, widać to już w słowniczku konwencji, który mówi o „płci społeczno-kulturowej”. Definiuje kobietę także jako dziewczęta poniżej 18. roku życia: - Przemocy w rodzinie nie można skupić tylko na dziewczynkach – mówiła Małgorzata Sadurska.

- Art.. 14 konwencji nakazuje państwu, aby w programach edukacyjnych na każdym szczeblu kształcenia promowała „niestereotypowe role społeczno-kulturowe”. Konwencja uznaje za stereotyp właśnie postrzeganie art. 18 Konstytucji RP, który stanowi małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny – wskazywała posłanka PiS. Jej zdaniem, konwencja pod płaszczykiem walki z przemocą dokonuje zamachu na Konstytucję, bo ona we wstępie wskazuje na wartości chrześcijańskie, które konwencja uznaje za „odpowiedzialne za przemoc wobec kobiet”.

- PiS stoi na stanowisku, że z przemocą trzeba walczyć i uważa ją za patologię. Ratyfikowanie konwencji nie jest jednak niczym dobrym. Polskie prawo powinno być surowe dla sprawców, ale nie zgadzamy się, żeby ideologia wzięła prymat nad prawem. Złożyliśmy wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu ustawy ratyfikującej konwencję – poinformowała Małgorzata Sadurska.

Według posłanki PiS, także ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie jej nie chroni: - Źle definiuje członka rodziny, zakładając że członkiem rodziny jest osoba wspólnie zamieszkująca. Chcemy, żeby TK przyjrzał się także instytucji niebieskiej karty i zbadał tę ustawę pod kątem konstytucyjnego prymatu rodziny – mówiła Małgorzata Sadurska.

Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29  30  1  2  3  4  5
×