Pociąg pasażerski z Ostrołęki do Małkini pojedzie po 23 latach przerwy?

Przewodniczący Rady Miasta Jerzy Grabowski chciałby przywrócenia pasażerskich połączeń kolejowych na kolejnej trasie uczęszczanej jedynie przez pociągi towarowe. Chodzi o linię nr 34 prowadzącą z Ostrołęki do Małkini przez Ostrów Mazowiecką. Czy ostrołęcki samorząd podejmie działania w tej sprawie?

Jerzy Grabowski w tej sprawie złożył interpelację do prezydenta Janusza Kotowskiego.

Linia kolejowa nr 34 ma długość około 54 kilometrów. Od 1994 roku nie kursowały na niej pociągi pasażerskie, ostatnio odbywa się na niej ruch towarowy, szczególnie ten zaopatrujący w węgiel ostrołęcką elektrownię. Przewodniczący Rady Miasta Jerzy Grabowski chciałby, żeby na tej trasie kursowały także pociągi pasażerskie.

- Przywrócenie pociągów osobowych na tej linii usprawni połączenie i komunikację pasażerską wspomnianych miejscowości z Warszawą i Białymstokiem. Rozpoczynająca się inwestycja budowy elektrowni C wymusi potrzebę szybkich i alternatywnych połączeń kolejowych w ruchu towarowym oraz pasażerskim z i do Ostrołęki - twierdzi Grabowski.

Przewodniczący rady miasta w Ostrołęce chciałby, by samorząd na czele z prezydentem Januszem Kotowskim zaangażował się w działania mające na celu przywrócenie przez Koleje Mazowieckie ruchu pasażerskiego na linii nr 34. Jeżeli tak się stanie, Ostrołęka może powrócić na kolejową mapę kraju jako ważny węzeł komunikacyjny - w planach jest bowiem gruntowny remont linii nr 29 z Ostrołęki do Tłuszcza, a także linii nr 35 z Ostrołęki do Szczytna, a od 2018 roku przez Ostrołękę mogą przejeżdżać też pociągi pospieszne z Białegostoku do Warszawy.

Prezydent Janusz Kotowski odpowie na interpelację radnego Jerzego Grabowskiego w ciągu 14 dni.