Policyjny pościg za pijanym 22-latkiem na ulicach Ostrołęki

Aż dwa promile wydmuchał w alkomat 22-letni kierowca mazdy zatrzymany wczoraj po policyjnym pościgu. Młody mężczyzna szalał na ulicach Ostrołęki jeżdżąc „pod prąd”. Podczas zatrzymania pijany pirat awanturował się i stawiał opór. Policjanci musieli go obezwładnić.

Do zdarzenia doszło w środę, 20 grudnia około godziny 20:00. Policjanci z wydziału patrolowego zauważyli kierowcę osobowej mazdy, który jechał „pod prąd” ulicą Steyera.

- Mając podejrzenie, że kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu, policjanci postanowili zatrzymać go do kontroli. Ten jednak zaczął uciekać w kierunku ulicy Traugutta – mówi aspirant Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Na ulicy Witosa kierowca mazdy przejechał przez krawężnik na pas zieleni i jadąc po trawniku  kierował się w kierunku pustostanu. Policjanci zajechali nieodpowiedzialnemu kierowcy drogę, zmuszając go w ten sposób do zatrzymania.

- Kierowcą mazdy okazał się 22 – letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego, był bardzo agresywny i nie wykonywał poleceń wydawanych przez umundurowanych policjantów, aby go obezwładnić policjanci zostali zmuszeni do użycia środków przymusu bezpośredniego. Od mężczyzny czuć było alkohol, badanie trzeźwości wykazało, że ma on w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Jednak to nie wszystko, po sprawdzeniu w policyjnej bazie ustalono, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy, za to posiada czynny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – dodaje asp. Żerański.

Bezmyślny kierowca został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. W najbliższym czasie odpowie za swoje postępowanie przed sądem.