eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Senator Robert Mamątow: To najzwyczajniej wstyd i hańba dla naszego państwa

REKLAMA
zdjecie 5382
zdjecie 5382
REKLAMA

Pochodzący z Ostrołęki senator Robert Mamątow jest przewodniczącym senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji,  inicjatorem i sprawozdawcą projektu ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publiczne. Jakie są założenia tego projektu?

Projekt przewiduje, że w ciągu dwóch lat znikną z naszych ulic, placów, obiektów publicznych nazwy nawiązujące do komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. Szacuje się, że jest jeszcze ok. 1,3 tys. takich nazw. Pierwsze czytanie tego projektu w senacie odbędzie się w lutym tego roku.

- Senat taką inicjatywę podjął w minionej kadencji. Jednak projekt przepadł w poprzednim Sejmie. Jeszcze wcześniej, bo w 2009 r. samorządowcy skierowali do Senatu petycję w sprawie usunięcia z publicznego życia komunistycznych patronów ulic i placów,  a jeszcze wcześniej IPN apelował o takie zmiany do samorządowców. Myślę, że  do uchwalenia ustawy przez poprzedni Sejm zabrakło woli politycznej - mówi Robert Mamątow. - To najzwyczajniej wstyd i hańba dla naszego państwa, że ludzie, którzy walczyli o wolną Polskę, chodzą ulicami, którym patronują ich oprawcy. Mam nadzieję, że teraz ten projekt ma duże szanse na uchwalenie, bo zarówno obecny rząd, jak i większość parlamentarna przywiązują ogromną wagę do działań na rzecz prawdy historycznej.

W poprzedniej kadencji, przy okazji prac nad tym projektem podnoszono wysoki koszt wprowadzenia w życie tej ustawy, a także ingerowania w sferę należącą do wspólnot samorządowych. Czy Mamątow nie obawia się powtórzenia tych argumentów podczas prac parlamentarnych?

- Nie obawiam się. Szanuję samorządność i demokrację, ale dekomunizację sfery publicznej państwo musi załatwić, bo jak widać samorządom nie udało się przez tyle lat osiągnąć porozumienia, zresztą samorządowcy sami zwracali się do parlamentarzystów o takie odgórne regulacje. Ta ustawa będzie oczywiście generowała koszty. Poniesie je głównie budżet państwa. Moim zdaniem nie jest to argument, bo zawsze będą pilniejsze wydatki, a pozostawienie „resztek komunizmu” choćby w postaci nazw jest szkodliwe z punktu widzenia prawdy historycznej i wychowania młodzieży. Dodatkowo dekomunizacja wynika z naszej konstytucji, która zabrania propagowania ustrojów totalitarnych - kończy senator z Ostrołęki.

Cały wywiad z Robertem Mamątowem do przeczytania w serwisie senat.gov.pl.

Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29  30  1  2  3  4  5
×