Właściciel na wakacje, pies do lasu. Plaga nieodpowiedzialności XXI wieku [WIDEO, ZDJĘCIA]

Przychodzą wakacje, właściciele jadą na wczasy, a pies trafia do lasu - taki scenariusz co roku powtarza się w okolicach Ostrołęki, w Żebrach-Chudku. Okoliczni mieszkańcy skarżą się na nieodpowiedzialnych właścicieli, którzy skazują zwierzęta na pobyt w lesie, a niekiedy i na pewną śmierć. Co zrobić, by takie zachowania się nie powtarzały?

Wyrzucanie psów w Żebrach-Chudku nasila się w okresie wakacji. Nieodpowiedzialni właściciele czworonogów wywożą je do lasu, a następnie zostawiają. Mieszkańcy twierdzą, że wiele z tych zwierząt ginie później potrącone przez auta jadące drogą wojewódzką nr 544 (Brodnica-Ostrołęka).

- Pies wychowany w mieście nie daje sobie tu rady, biegnie do ulicy, gdzie słyszy samochody. Rok temu był tu poważny wypadek, potrącony został duży pies, przez co zniszczony był też samochód. W trakcie wakacji pozostawianie psów zdarza się tu często - mówi nam jedna z mieszkanek wsi. Ludzie nie zdążą nawet zareagować, a właściciel zwierzęcia odjeżdża, pozostawiając go w lesie.

W ostatnim czasie w tym miejscu pojawił się kolejny pies. Nie wiadomo, czy komuś uciekł, czy został podrzucony. Wiadomo natomiast, że przebywał z ludźmi, na co wskazuje jego zachowanie. Jeżeli właściciel się nie odnajdzie, pies trafi do schroniska dla zwierząt. Poszukujemy właściciela tego psa - jeżeli mają państwo jakąś wiedzę na ten temat, prosimy o kontakt mailowy pod adres michal@eostroleka.pl.

Apelujemy także o baczne zwracanie uwagi na samochody wyjeżdżające z lasu w tej okolicy. Gdy biegnie za nimi zestresowane zwierzę, warto powiadomić policję. Porzucenie psa jest traktowane jako forma znęcania się nad nim i jest zagrożone karą pozbawienia wolności do dwóch lat.