eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Amerykański sen i wielkie serce. Ostrołęczanka pomaga w budowie domów dziecka na Ukrainie

REKLAMA
zdjecie 6664
zdjecie 6664
Anna Kobylarz/ fot. NewseriaAnna Kobylarz/ fot. Newseria
REKLAMA

Pochodząca z Ostrołęki Anna Kobylarz kolejny raz stała się bohaterką medialnych publikacji. Tym razem chodzi o jej działalność charytatywną związaną z pomocą Ukraińcom w czasie brutalnej rosyjskiej napaści. Ostrołęczanka zaangażowała się w budowę domów dziecka na Ukrainie.

Anna Kobylarz do Stanów Zjednoczonych wyjechała w latach 90. XX wieku. W 2012 roku udzieliła wywiadu "Tygodnikowi Ostrołęckiemu", w którym wspominała miasto, jak również przedstawiana była jako kobieta sukcesu. Po wyjeździe do USA zaczynała od zera, później założyła własną firmę, brała udział w konkursach miss, pracowała jako modelka, pisała książki.

- Pochodząca z Ostrołęki Anna Kobylarz jest najlepszym przykładem na to, że amerykański sen może stać się faktem. W trakcie studiów w poszukiwaniu lepszych perspektyw zdecydowała się wyjechać do USA – z jedną walizką i głową pełną planów. Dzięki wytrwałości i ciężkiej pracy odniosła sukces. Teraz jest popularną pisarką, prowadzi własną firmę i działa w organizacjach polonijnych - pisano o niej w 2015 r. Czytaliśmy wówczas:

Kobylarz nie kryje satysfakcji z tego, że udało jej się odnieść sukces i podkreśla, że najważniejsze jest to, by mieć na siebie pomysł, stawiać sobie wysoko poprzeczkę i konsekwentnie dążyć do realizacji życiowych planów. Czasem trzeba też zaryzykować. Zapewnia, że choć teraz czuje się osobą spełnioną pod każdym względem, to nie przestaje inwestować w swój rozwój.

Minęło kilka lat i o Annie Kobylarz znów jest głośno - tym razem w kontekście działalności charytatywnej. Jakiś czas temu wspominał o niej TVN, ostatnio - serwis onet.pl.

Na przełomie lutego i marca 2022 r. pochodząca z Ostrołęki Anna Kobylarz miała zaplanowaną wizytę w Polsce, ale jej plany zmieniła wojna, która wybuchła 24 lutego. W rozmowie z Onetem relacjonuje, że pojechała do szpitala we Lwowie. Pomagała w transporcie Ukraińców do Polski, szukała schronienia dla uchodźców. Zaangażowała się też w budowę sieci ośrodków dla dzieci "Miasto Dobra". Dlaczego?

- Wojna najmocniej dotyka dzieci. Wiele z nich straciło bliskich i beztroskie życie. Inne są sierotami i nie mają nikogo, a straciły też dach nad głową. Czułam, że muszę im pomóc - mówi w rozmowie z onet.pl. Jak widać, amerykański sen może łączyć się z wielkim sercem.

Źródło: Newseria/onet.pl

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×