Dla studentów i nie tylko, czyli zalety konta bankowego dla młodych

Dla nastolatków konto bankowe to sposób na odkładanie kieszonkowego, a dla starszych niezbędne do przyjmowania wynagrodzeń i stypendiów. Tak w skrócie można wypisać zalety i zastosowanie rachunków osobistych dla młodych ludzi. Przed udaniem się do banku trzeba jednak dowiedzieć się o nich jeszcze więcej.

Rodzaje kont bankowych dla młodzieży

W grupie produktów finansowych określanych jako konta dla młodych mieszczą się trzy typy usług: rachunki dla osób, które mają nie więcej niż 26 lat, dla młodzieży między 13 a 18 rokiem życia oraz dla dzieci przed 13 urodzinami. Pierwszy z rodzajów niemal niczym nie różni się od usługi, z której korzystają starsi klienci. Jedynym właścicielem takiego konta jest młody, ale pełnoletni człowiek, który je założył. Tylko on ma prawo do korzystania ze zgromadzonych na rachunku środków.

Młodsi klienci, ze względu na ograniczoną zdolność do czynności prawnych, nie są wyłącznymi posiadaczami konta. Wynika to z faktu, że nie mogą sami podpisać umowy z bankiem. Zamiast nich podpis składa rodzic lub inny opiekun prawny. Taka osoba może więc nim dysponować, jak również zamknąć rachunek. Jego nieletni użytkownik ma jednak możliwość płacenia kartą, wybierania pieniędzy z bankomatów czy też wykonywania i przyjmowania przelewów.

Ostatni rodzaj dostępny jest tylko w niektórych instytucjach finansowych. Proponują one rodzicom założenie rachunku dla dziecka mającego mniej niż 13 lat. W praktyce takim ofertom bliżej do kont oszczędnościowych niż osobistych. Niezależnie od rodzaju rachunku banki niemal nigdy nie pobierają opłaty za ich posiadanie. Dzięki temu młodzi ludzie i opiekunowie mają nieograniczony pod tym względem wybór. Pod innymi bywa już różnie, o czym najlepiej przekonać się, wchodząc na stronę internetową https://www.bankier.pl/smart/konto-dla-mlodych, gdzie znajduje się porównywarka propozycji różnych produktów finansowych.

Stawki za korzystanie z konta dla młodych

Ranking kont dla młodych Bankier SMART pokazuje, że klienci mogą zostać obłożeni m.in. prowizjami za kartę płatniczą. Na szczęście nie trzeba robić wiele, by wyeliminować taki niepotrzebny wydatek. Do tego, by z rachunku bankowego co miesiąc nie znikało kilka złotych, wystarczy wykonywać transakcje zbliżeniowe. Co ważne, do zwolnienia z opłaty uprawnia już kilkukrotne przyłożenie karty do terminala lub wydanie w ten sposób raczej łatwiej do osiągnięcia kwoty np. 300 zł.

Choć wśród młodszej części klientów popularność transakcji zbliżeniowych jest większa niż gotówkowych, czasem nie sposób obejść się bez fizycznego pieniądza. W takich sytuacjach najlepiej mieć blisko do bankomatu własnego banku, ponieważ w nim bez wątpienia można wypłacić środki bez prowizji. Niestety, większość podmiotów finansowych nie ma zbyt wielu własnych urządzeń. Nic jednak straconego. Niedostatek swoich maszyn rekompensują konsumentom, proponując nieodpłatne korzystanie z bankomatów innych placówek.

W ograniczaniu zbędnych wydatków na użytkowanie konta przydają się też darmowe przelewy. Najlepszym sposobem, by nie płacić za nie, są płatności mobilne. Przekazywanie środków na numer telefonu stało się na tyle popularne, że tę usługę stara się mieć w ofercie coraz więcej banków. Nadal jednak nie wszystkie ją wdrożyły. W szczególności mniejsi gracze z tej branży mogą jeszcze jej nie mieć, a co za tym idzie, udostępniać klientom tylko przelewy ELIXIR. Ich podstawowy wariant wprawdzie jest darmowy, ale na zaksięgowanie środków trzeba czekać kilka godzin. Inne rozwiązanie, czyli szybkie transfery pieniędzy, kosztują, choć niewiele. Zwykle stawka za taką usługę wynosi mniej niż 10 zł.

Premie finansowe dla młodych klientów

W rozważaniu zalet i wad poszczególnych propozycji warto jeszcze uwzględnić rodzaj oferowanych przez bank bonusów. Część z nich bardzo łatwo zdobyć, a za przykład mogą posłużyć dodatkowe środki za samo płacenie kartą. Jak więc widać, transakcje zbliżeniowe są podwójnie korzystne. Pozwalają one zarówno zaoszczędzić na prowizjach, jak i zyskać premię. Szkoda jedynie, że nie wszystkie placówki dają klientom sposobność na taki zarobek.

Rynkowi konkurenci prześcigają się w zachęcaniu klientów do swoich ofert, co niektóre z nich skłania do wypłacania drobnych nagród za np. zakupy we wskazanych sieciach marketów. Inne dają konsumentom szanse na jednorazowe zdobycie nawet kilkuset złotych już za podpisanie umowy. Czasem jeszcze więcej da się zyskać, jeśli młody człowiek zwiąże się z bankiem przy pomocy formularza zgłoszeniowego z aplikacji mobilnej bądź do tego celu wykorzysta selfie.

Część z tego, co proponują instytucje finansowe, można dostać raz, z kolei inne bonusy (najczęściej w ratach) pozostają do wzięcia przez cały okres trwania promocji. Młodzi ludzie, a także ich opiekunowie, powinni jednak zwrócić uwagę na to, że nie każdy profit wart jest uzyskania. Niekorzystne dla pełnoletniego, ale jeszcze bardzo młodego człowieka, są zgody marketingowe. Bankowi umożliwiają one kontakt z klientem i oferowanie mu m.in. pożyczek. Nieopatrzne zaciągnięcie takiego długu stwarza ryzyko problemów ze spłatą, o co łatwo w gronie nieregularnie zarabiającej młodzieży.

Dodatkowe funkcje w kontach dla młodych

Co jeszcze może przydać się młodemu człowiekowi w trakcie lat użytkowania konta? Dodatkowy rachunek na płatności w innych walutach. Zintegrowane z tym prowadzonym w złotówkach dają możliwość zaoszczędzenia na transakcjach w euro, dolarach, funtach, frankach, a często też innych walutach. Samo konto jednak nie wystarczy. Do tańszych płatności za granicą potrzebna jest jeszcze karta wielowalutowa. Tej jednak niektóre banki nie wydają, co powoduje, że taki rachunek służy wyłącznie do przechowywania pieniędzy.

Młodych ludzi warto też uczyć gospodarowania swoimi zasobami finansowymi. Oprócz dorosłych mogą to zrobić również doradcy placówek przesyłający samouczki na skrzynkę z wiadomościami w aplikacji. Z dodatkowych porcji wiedzy zadowoleni będą przede wszystkim już pełnoletni, a więc często pracujący klienci banków.

Artykuł sponsorowany.