Franek Zembrzucki z gminy Olszewo-Borki pilnie potrzebuje pomocy! Chociaż jeszcze się nie narodził już wiadomo, że będzie musiał się zmierzyć z dużym zagrożeniem.
Lekarze stwierdzili: zespół prawostronnego izomeryzmu, dekstrokardię, całkowicie nieprawidłowy spływ żył płucnych, ubytek przegrody przedsionkowo- komorowej, podwójny odpływ z prawej komory, podzastawkowe i zastawkowe zwężenie pnia płucnego, żołądek przesunięty w stronę lewą i nie wiadomo, co ze śledzioną. Nadzieję na ratunek dali rodzinie lekarze w Munster, gdzie Franek tuż po narodzeniu przejdzie operację, być może nie jedną.
Wczoraj w Olszewie-Borkach odbył się festyn, podczas zbierano środki na pilną operację. Dzięki Waszej pomocy udało się zebrać 18 710,99 złotych. Cała suma zostanie przekazana na pomoc małemu Franiowi.
Akcja zbierania funduszy prowadzona jest za pośrednictwem platformy siepomaga. Kwota, którą rodzice muszą zebrać to niemal 400 tysięcy złotych. Obecnie brakuje ok. 60 tysięcy.
Dlatego bardzo prosimy o wsparcie i pomoc - każda złotówka przybliża nas do osiągnięcia celu, jako rodzice zrobimy wszystko by ratować naszego synka, ale bez Waszej pomocy niewiele jesteśmy w stanie zrobić… Z góry, z całego serca bardzo dziękujemy za każdą wpłatę! Dobro zawsze powraca!
- mówią rodzice chłopczyka.
Więcej na temat akcji dedykowanej Frankowi znajdziecie bezpośrednio na stronie fundacji. Po kliknięciu w link do zbiórki będzie także można dokonać wpłaty dowolnej kwoty.
Franek Zembrzucki - operacja serduszka w Munster