eOstroleka.pl
Polska,

Konferencja dotycząca katastrofy smoleńskiej na UKSW. Naukowcy podważają raport Millera [WIDEO]

REKLAMA
zdjecie 5382
zdjecie 5382
REKLAMA

Stowarzyszenie "Doktoranci dla Rzeczypospolitej" zorganizowało na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego konferencję naukową na temat katastrofy samolotu TU-154M pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku.

Do debaty zostali zaproszeni eksperci, którzy współpracowali z rządową Komisją Millera, badającą przyczyny katastrofy oraz niezależni naukowcy próbujący samodzielnie wyjaśnić okoliczności zdarzeń z kwietnia 2010 roku. Przedstawiciele strony rządowej się nie wstawili. W konferencji wziął udział premier Jarosław Kaczyński.

Wśród słuchaczy pojawili się naukowcy, politycy, dziennikarze i wiele innych osób zainteresowanych tematem katastrofy smoleńskiej. Całą debatę podzielono na trzy panele. Pierwszy z nich dotyczył kwestii przygotowań do wizyty Prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. Panel poprowadził płk Andrzej Kowalski, a wśród zaproszonych gości byli: płk Andrzej Pawlikowski - były szef BOR, płk Tomasz Grudziński - były wiceszef biura oraz obecne władze Biura Ochrony Rządu: gen. Marian Janicki i gen. Paweł Bielawny. Ci ostatni nie wstawili się na konferencję. Byłe szefostwo Biura Ochrony Rządu wskazywało na szereg zaniedbań przy organizacji wizyty. Pułkownik Pawlikowski skrytykował decyzję o nadaniu szefowi biura stopnia generalskiego, bo jak wykazują badania, BOR popełnił dużą ilość błędów przy przygotowaniu obu wizyt. Według płk. Grudzińskiego zaniedbania dotyczyły braku nadzoru nad przygotowaniem i zabezpieczeniem obu wizyt z kwietnia 2010 roku, pobieżnie wykonanych rekonesansów lub całkowite ich zaniechanie, braku organizacji specjalnej grupy już po katastrofie, która koordynowałaby zadania polskich służb. Przy okazji przywołano szereg wypowiedzi i zapisów raportu Millera, potwierdzających ogólnie panujący bałagan po polskiej stronie przy przygotowaniu wizyty. Moderujący debatę płk Andrzej Kowalski zastanawiał się natomiast dlaczego nie ma wciąż odpowiedzi na pytanie dotyczące badania pirotechniczno-radiologicznego samolotu TU-154M po powrocie z remontu w Samarze.

W drugim panelu udział wzięli naukowcy, którzy badają samą katastrofę. W łączeniu ze Stanów Zjednoczonych teorię na temat dwóch wybuchów na pokładzie Tupolewa (na skrzydle i w kadłubie samolotu) przedstawił dr inż. Grzegorz Szuladziński - ekspert współpracujący m. in. z Boeingiem i NASA. Według naukowca jego teorię potwierdza kształt szczątków samolotu i ciał osób, które zginęły w katastrofie.

Następnie głos zabrał prof. Wiesław Binienda, który mówił o wytrzymałości materiałowej skrzydła samolotu i brzozy, która miała spowodować jego złamanie. Według profesora nawet przy założeniu, że brzoza jest kilkakrotnie bardziej wytrzymała, a skrzydło samolotu znacznie słabsze niż w rzeczywistości, obliczenia komputerowe nie przewidują możliwości, że skrzydło mogłoby złamać się uderzając o brzozę. Przywołano tu także przykład małego samolotu, który awaryjnie lądował w Warszawie ścinając przy tym latarnię, co potwierdza opinię Biniendy dotyczącą zachowaniu skrzydła w kontakcie z drzewem. Ustalenia profesora Biniendy są jasne dla dra inż. Wacława Berczyńskiego, także współpracującego z firmami konstruującymi samoloty, który opiniował badania profesora Wiesława Biniendy. Profesor pokazał także przykłady podobnych do katastrofy smoleńskiej wypadków w których wybuch nie nastąpił. Za każdym razem samolot się nie rozpadał na tak wiele części jak w przypadku polskiego Tupolewa, nie ginęli też ludzie.

Kazimierz Nowaczyk skupił się natomiast na nieścisłościach związanych z odczytem rejestratorów z samolotu dokonanym przez MAK i Komisję Millera. Profesor mówił także o rozmieszczeniu szczątków Tupolewa i jego trajektorii lotu w ostatnich sekundach przed zderzeniem z ziemią. Według jego ustaleń w raporcie Millera są błędy merytoryczne. Potwierdzają to choćby pomyłki w odczycie czasowym zapisów poszczególnych czarnych skrzynek czy inne niewłaściwe interpretacje ich zawartości. Według prof. Nowaczyka strona polska badająca miejsce katastrofy zidentyfikowała zaledwie 10% wszystkich elementów samolotu.

Konferencja odbywająca się na UKSW miała być próbą zderzenia rządowej wersji przebiegu katastrofy z ustaleniami niezależnych naukowców. Niestety nie pojawili się na niej przedstawiciele Komisji Millera, co utrudnia dyskusje na temat wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku.

Źródło: mypis.pl
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29  30  1  2  3  4  5
×