Zmarły dziś ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski chętnie przyjeżdżał na Kurpie. Był honorowym obywatelem gminy Kadzidło. Jego wykłady gromadziły tłumy, kapłana nagradzano owacjami na stojąco. Niestety, taka chwila już się nie powtórzy.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zmarł dziś rano w szpitalu. Miał 67 lat, był cenionym działaczem społecznym, poetą i publicystą. W ostatnich miesiącach zmagał się z nowotworem złośliwym.
Szczególna więź łączyła go z gminą Kadzidło, w powiecie ostrołęckim.
- Prelekcja, poświęcona zbrodni ludobójstwa na Wołyniu, była hołdem złożonym pomordowanym Polakom, ale także wołaniem o pamięć i prawdę. Ksiądz Zaleski podkreślił, że relacje polsko-ukraińskie, zatrute rzezią wołyńską, powinny być budowane na fundamencie rzetelnej wiedzy i jasnym rozróżnieniu pomiędzy ofiarami a ich katami. Za szczególne zagrożenie uznał Ksiądz odnowienie ideologii banderowskiej na Ukrainie, brak jednoznacznej reakcji polskich władz, brak wnikliwej wiedzy i przemyślanej edukacji, niszczącą manierę poprawności politycznej - pisaliśmy w relacji ze spotkania w 2016 r. Rok później ks. Isakowicz-Zaleski został w szczególny sposób wyróżniony przez gminę podczas Wesela Kurpiowskiego.
- Ksiądz Tadeusz, został Honorowym Obywatelem Gminy Kadzidło. Bardzo dziękował za kadzidlański Skwer Pamięci Męczeństwa Kresowian, potrafił to szczególne, mikroskopijne przecież, miejsce wspominać i oznaczać na różnego rodzaju forach. Żal takich Kapłanów. Żal takich apostołów - napisał w mediach społecznościowych wójt gminy Kadzidło Dariusz Łukaszewski.
1
6
10
20