Nowe fakty w sprawie zerwanego wału przeciwpowodziowego [WIDEO, ZDJĘCIA]

W sprawie uszkodzonego wału przeciwpowodziowego obradował dziś sztab kryzysowy. W spotkaniu, oprócz przedstawicieli samorządu miasta, uczestniczył reprezentant Państwowego Gospodarstwa Woty Polskie. Co ustalono?

Przypomnijmy, do poważnego uszkodzenia wału przeciwpowodziowego wzdłuż Narwi doszło dziś w nocy. Woda pochodząca z kanalizacji deszczowej odprowadzającej wody opadowe z osiedla Łączysk wypłukała po gwałtownej ulewie cały korpus wału na wysokości betonowego przepustu. Powstała wyrwa w wale o wymiarach kilkudziesięciu metrów sześciennych. Jak już informowaliśmy, wał nie został całkowicie przerwany, jednak jego konstrukcja jest mocno osłabiona.

Po posiedzeniu sztabu kryzysowego z udziałem przedstawiciela Wód Polskich, wiadomo już, że konieczna będzie odbudowa całego korpusu wału. O dalsze działania związane ze zdarzeniem spytaliśmy, już po posiedzeniu sztabu kryzysowego, prezydenta Łukasza Kulika.

- Do poniedziałku przygotowujemy niezbędną dokumentację, którą skierujemy do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Do tego czasu przez całą dobę, miejsca tego pilnować będą strażnicy miejscy. Dodatkowo ze strony Wód Polskich będzie osoba, która na bieżąco ma monitorować stan tej wyrwy – mówi prezydent Kulik.

Obecnie stan wody na Narwi jest dość niski, dzięki temu nie ma bezpośredniego zagrożenia powodziowego, jednak uszkodzony wał musi być jak najszybciej odbudowany. Koszty poniesionych prac obciążą miejski budżet.