Nowe zjawisko w internecie. Spotted na Facebooku istnieje również w Ostrołęce

Spotted to jedno z najnowszych zjawisk w internecie. Portale społecznościowe zalewane są stronami, dzięki którym można nawiązać kontakt z nieznajomymi ludźmi, przypadkowo spotkanymi w różnych miejscach. Taką stronę ma również Ostrołęka. Co ciekawe, facebookowy fanpage "Spotted: Ostrołęka" ma już ponad siedem tysięcy fanów.

Zasada jest prosta: osoba, która przypadkowo spotkała tajemniczego nieznajomego lub nieznajomą w naszym mieście wysyła prywatną wiadomość do administratorów strony spotted. Oni natomiast publikują taką wiadomość, oczywiście bezpłatnie. Strona ma pomóc w poszukiwaniu tych, którzy wpadli nam w oko, choć zupełnie się tego wcześniej nie spodziewaliśmy.

"Spotted: Ostrołęka" to już ponad siedem tysięcy fanów, co stanowi około piętnaście procent całej ludności w Ostrołęce. Spotowaniem zajmują się głównie młodzi ludzie - najczęściej w wieku gimnazjalnym lub szkoły średniej. Jak wyglądają przypadkowe wpisy młodych ludzi, którzy poszukują spotkanych wcześniej osób? Przejrzeliśmy kilka z nich...

"Pozdrawiam przystojniaka, który uroczo się do mnie uśmiechnął. Odwzajemniłam Twój uśmiech. Odwróciłam się za Tobą, a Ty zrobiłeś to samo. Nie pamiętam jak byłeś ubrany, ale byłeś z kolegą. Ja byłam z dwiema sporo starszymi kobietami. Sądzę, że wiesz jak wyglądam. Jeżeli to czytasz, odezwij się w komentarzu" - pisze jedna z dziewcząt, dodając że tajemniczego Romeo spotkała 12 lipca w Galerii Bursztynowej.

Inna z pań poszukuje natomiast...ostrołęckiego taksówkarza, który jeździ autem marki Audi w automacie. Zdarzają się również historie rodem z filmów niskobudżetowych - czyli efektów specjalnych brak, lecz fabuła jest i to mocno skomplikowana. Jedną z takich akcji prezentuje ten oto wpis: "Chciała bym się dowiedzieć jak się nazywa chłopak którego zaczepiłam przy scenie, zapytałam się czy się nie znamy a ty powiedziałeś że nie, ale ja wiem że ja ciebie znam. Proszę odezwij się, zależy mi na tym" (pisownia oryginalna).

Ciekawostką jest, że spotted to coraz bardziej popularna forma odnajdywania tajemniczych nieznajomych. W większych miastach facebookowe profile o tej charakterystyce mają nawet kilkadziesiąt tysięcy fanów. Administratorzy kont w większości chcą zachować anonimowość, lecz podkreślają, że dzięki ich pracy narodziła się niejedna miłość lub przyjaźń.

Młodym ludziom pozostaje jednak życzyć przede wszystkim więcej odwagi - skoro już ktoś wpadł nam w oko, warto podejść i porozmawiać osobiście. Spotted niech pozostanie ostatecznością.