Prognoza pogody na weekend. Będzie zimno, wietrznie i… może poprószyć śnieg

Nadchodzący weekend przyniesie spore ochłodzenie. Będą przymrozki, możemy także spodziewać się niewielkich opadów śniegu. Co jeszcze przyniesie aura na najbliższe dni – sprawdzamy dla Was prognozy synoptyków.

Zapowiadana przez synoptyków „zima trzydziestolecia” traci już na aktualności – listopad i grudzień nie będą znacznie różnić się od tych z ubiegłych lat. Będzie zatem dość ciepło, jak na okres jesienno-zimowy, a prawdziwa zima z opadami śniegu i mrozami przyjść ma dopiero w styczniu i lutym. To są jednak prognozy długoterminowe, a jak w zapowiedziach synoptyków przedstawiać będą się najbliższe dni?

Piątek, 22 listopada – znaczne ochłodzenie w stosunku do ostatnich dni – maksymalna temperatura w ciągu dnia to około 4 stopnie, w nocy spadek do 2. Przez cały dzień wiał będzie dość silny wiatr południowo-wschodni, w porywach osiągający do około 25-30 km/h. Przez cały dzień mogą utrzymywać się opady deszczu i mżawka.

Sobota, 23 listopada – tu pogoda szykuje niespodziankę. Według synoptyków istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia słabych opadów śniegu. Prószyć może przez około 2 godziny. Prognozowana temperatura oscylować będzie w okolicach 0 stopni w ciągu dnia, w nocy zaś spadnie do około – 1 st. Uczucie chłodu potęgował będzie umiarkowany wiatr wiejący z kierunku południowo-wschodniego.

Niedziela, 24 listopada – w nocy jeszcze zimniej (spadek do około -2 st.), za to w ciągu dnia nieco cieplej – termometry wskażą około 3 stopnie. Południowo-wschodni wiatr będzie tracił na swojej mocy, nie zdoła jednak rozpędzić chmur zasnuwających niebo nad miastem i regionem. Według synoptyków w niedzielę nie powinniśmy spodziewać się opadów deszczu.

Aura podobna do niedzielnej utrzymywać ma się do połowy przyszłego tygodnia.