Śmiertelny rekord: Kierowca z powiatu ostrołęckiego miał 22 promile alkoholu! Zginął w wypadku [ZDJĘCIA]

: Naprawdę trudno w to uwierzyć. Kierowca - mieszkaniec gminy Olszewo-Borki - który zginął w wypadku samochodowym, miał ponad 22 promile alkoholu w organizmie! Czy taki wynik w ogóle jest możliwy?

Pod koniec maja w Dobrołęce (gm. Olszewo-Borki) doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Ford fiest na numerach z powiatu ostrołęckiego zderzył się tam czołowo z tirem, którym kierował obywatel Turcji. Mieszkaniec gminy Olszewo-Borki prowadzący auto osobowe, jadący w stronę Ostrołęki, nie miał praktycznie żadnych szans - poniósł śmierć na miejscu. Jego ford został dosłownie zmiażdżony, a siła uderzenia była tak duża, że tir wywrócił się na bok, blokując drogę.

Jak udało nam się dowiedzieć, kierowca samochodu osobowego miał w organizmie... 22,3 promila alkoholu! Wynik jest tak nieprawdopodobny, że poprosiliśmy o potwierdzenie informacji ostrołęcką policję.

- Potwierdzam, że wynik kierującego, który zginął w tym wypadku przekroczył 20 promili, jednak trzeba wskazać, że przy tym zdarzeniu krew była pobierana z rany. Oznacza to, że mogło dojść do jej zanieczyszczenia i dlatego też wynik kierującego mógł być bardzo wysoki - powiedział nam Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Dotychczasowy niechlubny rekord według potwierdzonych danych wrocławskiej policji pochodzi z 1995 roku. Kierujący pojazdem Tadeusz S. spowodował wypadek samochodowy mając w organizmie 14,8 promila alkoholu. Mężczyzna zmarł kilkanaście dni później w wyniku poniesionych w wypadku obrażeń.

Wynik uzyskany w badaniu mieszkańca podostrołęckiej miejscowości jest zdecydowanym rekordem. Przypomnijmy, że dawka śmiertelna dla przeciętnego człowieka wynosi około 4,5 promila. Tak więc stężenie alkoholu we krwi „rekordzisty” było aż pięciokrotnie wyższe.