Bazylika mniejsza w Myszyńcu to jeden z najcenniejszych zabytków Mazowsza. Na terenie województwa mazowieckiego wiele jest wspaniałych świątyń, ale ten kościół w sercu Kurpi, nazywany „kurpiowską katedrą” to absolutny fenomen, który warto wyróżnić w sposób szczególny - i oczywiście wybrać się, by zobaczyć go na żywo.
Bazylika mniejsza w Myszyńcu to największa świątynia regionu kurpiowskiego, cenny mazowiecki zabytek, budzący zachwyt ze względu na swoje walory - nie tylko estetyczne, ale także historyczne. Myszyniecki kościół wybudowany został w latach 1909–1922 według projektu Franciszka Przecławskiego, łomżyńskiego architekta i inżyniera. Do realizacji budowy kościoła, który w Myszyńcu stoi obecnie, przystąpiono 11 lipca 1909 roku, wmurowując kamień węgielny.
- Nowa świątynia będzie jedną z największych w kraju, ma bowiem mieć długość 105 łokci, zbudowana zaś będzie na wzór kościoła św. Floryana na Pradze - pisano w "Dzienniku Powszechnym". Budowa kościoła wzbudzała spore zainteresowanie mediów, te pisały m.in., że budową kieruje osobiście ówczesny proboszcz, ks. Franciszek Karwacki.
Tak powstał górujący nad Myszyńcem i całymi Kurpiami kościół. Wymiary tej budowli to 61 metrów długości, 30 metrów szerokości, 18 metrów wysokości do sklepienia i 50-metrowe wieże. Ceglana, pięcionawowa hala z dwuwieżową fasadą robi ogromne wrażenie. W architekturze tej świątyni zadbano o motywy kurpiowskie, tak bliskie miejscowej ludności.
Kościół zachwyca swoim pięknem i bogatym wystrojem. Perła ziemi kurpiowskiej, pomnik wiary mieszkańców Myszyńca i okolic - to opinie tych, którzy odwiedzili myszyniecką bazylikę. Przepiękny zabytek, dumnie górujący nad okolicą to prawdziwa duma całego Mazowsza.
Obok kościoła znajduje się Multimedialne Centrum Dzwonnicy Myszynieckiej, gdzie można zapoznać się z historią Myszyńca i całego regionu kurpiowskiego. Co ciekawe, dzwonnica jest to pierwszy budynek murowany na Kurpiach i najprawdopodobniej ostatni w stylu gotyckim na całym Mazowszu. Przypuszczalnie zbudowany został w 1708 roku. Co ciekawe, w 1906 roku dzwonnica miała być rozebrana, ale sprzeciwili się temu lokalni mieszkańcy. Upór Kurpiów z początku XX wieku jest widoczny do dziś: dzięki temu przy myszynieckiej świątyni stoi naprawdę imponujący zabytek.
Bazylika mniejsza w Myszyńcu i przykościelna dzwonnica to cenne zabytki, które naprawdę warto zobaczyć. W sposób szczególny polecamy wybrać się na nabożeństwo z elementami gwary kurpiowskiej, a takie jest odprawiane przy okazji Miodobrania Kurpiowskiego. Wtedy dobitnie można się przekonać, z czego Kurpie słyną najbardziej.
1
8
15