Chciał zażartować z dziewczyny, wpadł w poważne kłopoty

Ten żart okazał się wyjątkowo słaby. Za to wyjątkowo poważne będą dla „żartownisia” konsekwencje nieudanego dowcipu. Ostrołęcka policja już zapowiedziała najsurowszą przewidzianą prawem karę!

W minioną sobotę, 14 listopada 36-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego wpadł na pomysł, by zrobić dowcip swojej dziewczynie. Żartowniś poinformował swoją partnerkę, że planuje popełnić samobójstwo. Nieświadoma żartu kobieta zawiadomiła policję i służby ratunkowe. Informacja postawiła na nogi wszystkie służby, które rozpoczęły poszukiwania desperata. Gdy już go odnaleziono, okazało się, że tylko on ma niezły ubaw z całej tej sytuacji.

Jak się okazało mężczyźnie nie groziło żadne niebezpieczeństwo. 36 - latek przebywał na swojej posesji i tłumaczył, że chciał w ten sposób zrobić żart swojej dziewczynie i ją tylko nastraszyć.

- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Dalsze konsekwencje nieudanego żartu 36-latka mają być dotkliwe. Ostrołęcka policja zapowiedział wyciągnięcie wobec żartownisia najsurowszej przewidzianej prawem kary.

Apelujemy o rozsądek i wyobraźnię. Każde tego rodzaju zgłoszenie policjanci traktują niezwykle poważnie i angażują do działań poszukiwawczych wiele osób i służb. Zachowując się w tak nieracjonalny sposób zabieramy pomoc osobom, które jej naprawdę potrzebują. Jest to szczególnie ważne teraz, w okresie pandemii, kiedy wszystkie służby są zaangażowane w pomoc z zwalczaniu koronawirusa. Takie postępowanie, jak powyższe jest przejawem skrajnej nieodpowiedzialności.

- dodaje podkom. Żerański.