Cztery kilogramy w plecaku ucznia: „Córka wręcz ugina się pod ciężarem książek”
fot. sxc.hu - Moja córka nie ma siły sama nosić do szkoły swojego plecaka - powiedział nam Tomasz, ojciec pierwszoklasistki z Ostrołęki. - Nie dziwię się, że młodzi ludzie mają kłopoty z kręgosłupami, jeżeli na co dzień muszą nosić takie ciężary. Córka wręcz ugina się pod ciężarem książek i innych pomocy naukowych - dodaje.
Nauczyciele widzą problem, ale nie są w stanie zmienić sytuacji lub pomóc dzieciom.
- Jest to na pewno duże obciążenie dla młodych ludzi - mówi Mariusz Sadowski z SP nr 6. - Jednak trzeba zastanowić się nad dobrym rozwiązaniem całej sytuacji, musi to być pomysł bardzo przemyślany.
Pomysłów jest wiele, jednak żadne nie są w pełni skuteczne. Najlepszym pomysłem byłaby redukcja ilości podręczników, jednak nie jest to możliwe. Póki co podejmowane są więc działania doraźne.
- Od jakiegoś czasu wydawnictwa dzielą podręczniki na kilka części, żeby dziecko nie musiało nosić wszystkiego jednocześnie. Wydawcy udostępniają także szkole część podręczników, tak by można było korzystać z nich na miejscu - mówi Hanna Kolbus, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 10. - Staramy się także, aby dzieci mogły część rzeczy zostawiać w szkole i nie musiały nosić ich codziennie w plecaku.
Według Światowej Organizacji Zdrowia waga plecaka nie powinna przekraczać 10 proc. masy ucznia. Przeprowadzone badania pokazały jednak, że aż u 44 proc. uczniów ciężar noszony na plecach był dużo większy. Nieprawidłowo noszony, zbyt ciężki i źle zapakowany plecak to najczęstszy powód bólu pleców u milionów uczniów.
[J.Pych / RMF FM]
Zobacz również
Kalendarz imprez
| Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 |
8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |



2
3
10
28