"Dobry Finisz" nie dla wszystkich. Prezydent wyjaśnia, którzy maturzyści mogą otrzymać 300 zł miesięcznie

Na wczorajszej sesji rady miasta prezydent Janusz Kotowski wyjaśnił założenia swojej obietnicy wyborczej, czyli programu "Dobry Finisz". Propozycja wzbudzała ostatnio sporo emocji, co wymagało przedstawienia szczegółów. Okazuje się, że na takie stypendium mogliby liczyć wyłącznie uczniowie z Ostrołęki.
Na konwencji PiS w Ostrołęce prezydent Kotowski zaskoczył wszystkich, prezentując program "Dobry finisz" - ma być to wsparcie miejskie w wysokości ok. 300 zł dla uczniów ostatnich klas szkół średnich. Pieniądze miałyby być wypłacane na konto osobiste nastolatków. Dzięki temu "Ostrołęka ma dać im na drogę jak najlepszy start" - chodzi oczywiście o czas przed pójściem na studia.
To poważna obietnica, więc o zdanie zapytaliśmy także innych kandydatów na prezydenta. Podeszli oni do tego programu krytycznie, co przeczytasz w naszym serwisie. Trzeba jednak przyznać, że sporo było niedomówień - nie wiadomo było, kto tak naprawdę będzie mógł skorzystać z tego programu - czy będą to tylko uczniowie z miasta, czy też ci z powiatu.
Wczoraj prezydent Janusz Kotowski wyjaśnił, dla kogo przeznaczony będzie program "Dobry Finisz".
- W naszych szkołach ponadgimnazjalnych 67-68 procent to są uczniowie spoza Ostrołęki. Nie ma za bardzo instrumentu, żebyśmy z budżetu miasta dotowali osoby spoza Ostrołęki. To oczywiste, że projekt jest przewidywany dla mieszkańców naszego miasta. Takim prostym kryterium jest rozliczanie się rodziców czy rodzica tutaj na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego. To taki prosty klucz, bo wiadomo, że nie każdy młody człowiek sam się rozlicza - mówił prezydent Kotowski na wczorajszej sesji rady miasta.
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Śledzę uważnie konwencję PIS we wszystkich miastach i tam z rządowych programów wszyscy łapią się na mosty, lotniska, porty, drogi, inwestycje, zakłady pracy, fabryki, nowe miejsca pracy, przedszkola, żłobki, a my na nic się nie łapiemy?
ani na nowy dworzec PKS, ani na nowy most, ani na nowe schetynówki (dostaliśmy ''jedną'', a PiS rządzi ponad trzy lata 1/3 na rok), ani na nowych inwestorów, ani na nowe zakłady, ani na nowe fabryki, ani na odnowienie infrastruktury osiedli, ani na koszary dla wojska, ani na nowe przedszkola, ani na nowe żłóbki, ani na nowy rozkład jazdy MZK biorący pod uwagę potrzeby mieszkańców, ani na jedną zmianę w szkołach dla najmłodszych klas 1-3... pod rządami PiS dzieci uczą się na korytarzach i do póżnych godzin popołudniowych, a teraz repertuar kin nie wiadomo kto nam układa...
propozycja PiS na kolejne 4 lata rządów to marne 300+ dla bardzo wąskiej spełniającej drastyczne kryteria grupy młodych ludzi, która czym prędzej stąd wyjedzie i nie wróci, bo nie ma dla nich miejsc pracy i warunków na utworzenie rodziny oraz godne życie czy wolności wyboru w ich ukochanym mieście.
To wszystko na co was stać? Nic więcej nie macie do zaproponowania mieszkańcom?
Bardzo "dobry finisz", aby zakończyć wasze kilkunastoletnie rządy.
Nie ma pieniedzy na elektrownie, wciąż brakuje 3mld złotych i brak chetnych na finansowanie.
Komunikacja miejska nie jest darmowa MZK jest spółką miejską bardzo zadłużoną, a pieniądze nie płyną od rządu tylko z budżetu miasta. Rozkład jazdy MZK okrojono, bo miasta nie stać na nic więcej, gdy nie ma wpływów z biletów, mieszkańcy nie mogą dojechac do pracy, młodzież i dzieci do szkół.
Muzeum to wymysł PiS, a nie prośba mieszkańców. Do muzeum w budowie miasto już musi dokładać ( obiekt w 2018r otrzymał dotację celową z Urzędu Miasta w Ostrołęce - 346 tys. 700 zł), a dzieci uczą się na korytarzach, brakuje przedszkoli, żłobków, świetlic, sal gminastycznych, placów zabaw.
Zamiast przeprawy tymczasowej powinien powstać nowy most, za PO-PSL miasto chciało nowy most, a jak władzę dostał PIS sprawa ucichła i wybudowano przeprawę tymczasową, która już kilka razy miała wymienianą nawierzchnie i dalej jest problem. Na dodatek przeprawę będzie trzeba rozebrać i kto za to zapłaci? Znów mieszkańcy?
Wszystko sponsorują mieszkańcy i budżet miasta co nam oferuje rząd PiS z budżetu państwa? Ile zarezerwowano w budżecie rządu PIS na rozwój Ostrołęki i na jaki projekty?
Muzeum to, którą przez lata systemowo szkalowano (warto poczytać zanim się coś powie). Jeśli taki los Ostrołęki jest bliski to z entuzjazmem powinieneś podchodzić do każdej inicjatywy która jest realizowana w tym mieście. Dlaczego wspominasz niespełna 1% kwoty środków zewnętrznych skoro do miasta wpompowano 35 mln zł?
Dlaczego dzieci uczą się na korytarzach? Bo to naprawa błędów PO-PSL w postaci posyłania sześciolatków do szkół i trzymania chorego systemu gimnazjów. Pamiętam że w SP 2 na korytarzu 2 piętra była organizowana sala gimnastyczna, jakoś nikt nie narzekał.
Przeprawa tymczasowa powstałą w kilka miesięcy budowa mostu to znacznie trudniejsze wyzwanie. Jeśli zbudujesz szybciej zgłoś się do wykonawcy na pewno potrzebują ludzi do pracy (zatrudnią, o dziwo mamy teraz rynek pracownika a nie jak za czasów Tuska pracodawcy. Tylko szumny kryzys spowodował że wzrosłą rekordowo ilość sprzedawanych luksusowych samochodów) Nawierzchnię trzeba wymieniać bo taka jest technologia tego mostu i żadne zaklinanie tego nie zmieni. Poza tym gdzie postawić. Kolejny do tego samego ronda może przy elektrowni i wycelować w drogę na Lelis? Za montaż tego mostu miasto nie płaciło jeśli w dalszym ciągu będzie dobre zarządzanie to nie zapłaci i za rozbiórkę.
Odpowiedź na ostatnie pytanie pojawi się razem z ustawą budżetową, a do tego czasu nie ma sensu się uzewnętrzniać z pytaniami na które nikt nie zna odpowiedzi.
Za to umiem czytać i słuchać, odpowiedź znajduje się powyżej, nie widzę potrzeby żeby wszystko powtarzać. Nagranie z konwencji jest udostępnione może warto obejrzeć.
Poza tym to właśnie mnie w politykach i pseudo dziennikarzach irytuje. Budowanie wypowiedzi w celu zakłamania.
PIS rządzi niespełna trzy lata. niby nie wiele ale wydźwięk inny.
Dobrze jest logicznie pomyśleć. Jeśli w Ostrołęce będzie rządziła opozycja w stosunku do władzy centralnej to wrócimy do poziomu inwestycji jaki był widoczny przez 20 ostatnich lat.
Podaj konkretne projekty i plany dla miast Ostrołęka i ile budżet rządu PiS przeznaczył na ich realizację. Każdy zainteresowany oglądał konwencję PiS w Ostrołęce i nic wielkiego z niej nie wynika. A gdy padają konkretne pytania wyborców, którzy Wam zaufali zaczynają się opowieści, historyjki i straszenie. Aktualnie cała władza jest w waszych rekach, pieniądze do budżetu rządu płyną co z tego otrzyma Ostrołęka? W każdym innym mieście PiS podaje konkrety, a u nas nie macie żadnych planów na przyszłość tylko slogany Ci przed nami będą źli lub rząd nam nic nie da.
Jakie inwestycje konkretnie planuje obecny prezydent? Wszystkie problemy mieszkańców są znane, ktoś ujął to doskonale.
A Wy z PiS nie zaproponowaliście żadnych rozwiązań tych problemów, czyli co ? Po 300+ dla bardzo małej grupy ludzi widząc jak wprowadza się i zmienia kryteria, a reszta ma być jak jest i tak przez kolejne lata? A jak PiS przegra w następnych wyborach to znów będziemy zaciskać pasa i tak w kółko? W innych miastach PIS wykłada kasę na inwestycje. U nas bardzo słabo to wygląda. Chcecie nasze głosy to konkretne propozycje na konkretne problemy, a nie ściemnianie.
Co konkretnie powstanie z pieniędzy rządowych w Ostrołęce i ile dostaniemy na realizacje tych projektów od rządu PIS?
Kto na was bedzie głosował? jak nie rozumiecie problemów miasta i mieszkańców
Tylko ogromna kasa z rządu i plan działania może was uratować.
A dla jakiej grupy wyobrażasz sobie żeby miasto wykładało pieniądze. Wszystkie działania wymagają jakiegoś ciągu przyczynowo skutkowego. Płacisz podatki do danej gminy masz prawo do ich części. Proste. Rodzice lub sami uczniowie płacą podatki do kasy miasta i z tej kasy otrzymują wsparcie. Takie same kryteria są w Warszawie gdzie państwowe przedszkola wydają dodatkowe punkty za rozliczanie się w tym mieście.
Np obwodnica, jednostka wojskowa 4 dywizji wojsk lądowych i elektrownia. To mało? Te inwestycje odbiją się na populacji miasta i gmin ościennych w postaci kilku tysięcy dodatkowych mieszkańców. A co się z tym wiąże to już pozostawiam do rozmyśleń.
PS. Miało wyjść śmiesznie, ale jak człowiek poduma o rzeczywistości to już tak do śmiechu nie jest.
Nasuwa mi się na myśl przykład korepetycji pozalekcyjnych na które kiedyś uczęszczali niedouczenia, albo uczniowie z najniższą średnią żeby podciągnąć się chociaż trochę. Dzisiaj to prestiż, chodzą najzdolniejszy a za godzinę lekcyjną trzeba płacić dobrą kasę.
Trzymam kciuki po kaska napewno się przyda maturzystom.
puzon