eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Dokąd jadą mazowieckie PKS-y?

REKLAMA
zdjecie 1171
zdjecie 1171
REKLAMA

Grupa posłów przesłała do naszej redakcji list otwarty do Prezesa Rady Ministrów w sprawie prywatyzacji mazowieckich PKS-ów. "Nasze zaniepokojenie budzi fakt, że szacowana wartość sprzedawanych przedsiębiorstw jest dwukrotnie zaniżona, zaś tereny jakie są w posiadaniu tych spółek, w szczególności te leżące w centrum poszczególnych miast północnego Mazowsza, są niezwykle atrakcyjne inwestycyjnie - czytamy w liście otwartym


Dokąd jadą mazowieckie PKS-y?

List otwarty do Prezesa Rady Ministrów


Szanowny Panie Premierze,

W ostatnich tygodniach media doniosły o zamieszaniu, jakie wybuchło wokół prywatyzacji siedmiu mazowieckich PKS-ów: PKS w Ciechanowie S.A., PKS w Mińsku Mazowieckim S.A., PKS w Gostyninie S.A., PKS w Ostrołęce S.A., PKS w Mławie S.A., PKS w Płocku S.A. i PKS w Przasnyszu S.A. (za: Kurier Mazowiecki z dn. 11.03.2010 r., PAP, 9.03.2010 r., Gazeta Wyborcza Płock z dn. 17.02.2010 r.)

Pracownicy wymienionych przedsiębiorstw wskazują na trzy zasadnicze zagrożenia związane z procedurami prowadzonymi obecnie przez Ministra Skarbu Państwa w zakresie sprzedaży spółek prywatnym inwestorom.

W ramach rozmów ze związkami zawodowymi Ministerstwo Skarbu określiło trzy kryteria, którymi będzie się kierować przy wyborze inwestorów branżowych branych pod uwagę przy sprzedaży mazowieckich PKS-ów. Potencjalny nabywca powinien w przeszłości prowadzić działalność transportową, być wiarygodny pod względem finansowym i gospodarczym oraz zobowiązać się do nabycia wszystkich spółek, których dotyczy przetarg.

Z informacji dostępnych w środkach masowego przekazu wynika, że jedna z firm, która przeszła do drugiego etapu rokowań nie spełnia przynajmniej dwóch z określonych przez Ministerstwo Skarbu kryteriów. Budzi to uzasadnioną obawę, że sprzedane PKS-y po prostu przestaną istnieć. Jaką można mieć pewność, że przedsiębiorstwa będą dalej wozić mieszkańców Mazowsza skoro w zakresie działalności gospodarczej jednego z potencjalnych nabywców nie znajdują się usługi transportowe? Czemu nie zaniepokoiło to Ministra Skarbu?

Nasze zaniepokojenie budzi dodatkowo fakt, że szacowana wartość sprzedawanych przedsiębiorstw (za: Rzeczpospolita, 15.02.2010 r. oraz materiały uzyskane z NSZZ „Solidarność”) jest dwukrotnie zaniżona, zaś tereny jakie są w posiadaniu tych spółek, w szczególności te leżące w centrum poszczególnych miast północnego Mazowsza, są niezwykle atrakcyjne inwestycyjnie. Czyżby czekała
nas kolejna sprzedaż państwowego majątku za pół darmo?

Całej sprawie wagi nadaje rola jaką obecnie wymienione przedsiębiorstwa pełnią w życiu mieszkańców północnego Mazowsza. Tylko w 2009 roku 6 z nich przewiozło 18.477.586 pasażerów. Warto zaznaczyć, że spółki zapewniają transport młodzieży do szkół, komunikację terenów wiejskich z miastami powiatowymi oraz połączenia dalekobieżne. Nie ulega wątpliwości, że ewentualna likwidacja prywatyzowanych spółek, bądź zmiana profilu ich działalności doprowadzi do paraliżu komunikacyjnego
na północnym Mazowszu. Tym samym, rola którą pełnią PKS-y wobec lokalnych społeczności powinna implikować dbałość ze strony Ministerstwa Skarbu jako sprzedawcy, by usługi transportowe, po sprywatyzowaniu przedsiębiorstw, były kontynuowane.

Na dbałość tę na pewno nie wskazuje fakt, że Minister Skarbu nie chce uznać pakietu gwarancji pracowniczych za część umowy sprzedaży spółki twierdząc, że pracownicy powinni go samodzielnie wynegocjować z nabywcą już po dokonaniu transakcji zakupu spółek. Jest jednak rzeczą oczywistą, że pakiet ten, o ile nie jest wliczony w koszt nabycia przedsiębiorstwa, będzie następnie możliwie zredukowany (w myśl rynkowej zasady minimalizowania kosztów i maksymalizacji zysków). Zatem, gdyby ministerstwo dbało o przyszłość prywatyzowanych przedsiębiorstw, nie byłaby mu obojętna przyszłość pracowników PKS-ów. Wielkość zatrudnienia we wspomnianych spółkach wynosiła w 2009 r. dwa tysiące stu czterdziestu trzech pracowników z czego ok. 40% była powyżej 50. roku, z czego należy wnioskować, że w razie zwolnień, zasilą oni grono osób bezrobotnych.

Warto zaznaczyć, że poza projektem prywatyzacji rozważany był w ostatnim czasie pomysł komunalizacji przedsiębiorstw przez samorząd województwa bądź samorządy powiatowe. Istnieje również możliwość sprzedaży spółek ich pracownikom. Być może te alternatywne rozwiązania lepiej zabezpieczyłaby usługi transportowe w regionie? Czy Pana minister zaoferowałby swoją pomoc w realizacji tych scenariuszy, gdyby okazały się one lepsze zarówno dla samych przedsiębiorstw, jak i mieszkańców północnego Mazowsza? Uważamy, że obok zysku finansowego występuje interes społeczny, który w działaniach państwa polskiego powinien być zawsze priorytetem.

W związku z wyżej przedstawioną sytuacją apelujemy do pana Premiera o pilne i osobiste zajęcie się opisanym procesem prywatyzacyjnym, by wykluczyć możliwość wystąpienia takiego scenariusza, w którym po sprzedaży przez Skarb Państwa siedem mazowieckich PKS-ów, żaden autobus nie wyjedzie w trasę, zaś mieszkańcy Mazowsza będą godzinami stać na przystankach autobusowych w oczekiwaniu na złą wiadomość.

Z poważaniem,


Arkadiusz Czartoryski  PiS
Marek Opioła   PiS
Kołakowski Robert PiS
Kowalski Bogusław  PiS
Jasiński Wojciech  PiS
Teresa Wargocka PiS
Henryk Kowalczyk  PiS

Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×