eOstroleka.pl
Polska,

Duda spotkał się z Tuskiem

REKLAMA
zdjecie 9967
zdjecie 9967
Andrzej Duda, Prezydent RPAndrzej Duda, Prezydent RP
REKLAMA

W poniedziałek przed południem prezydent Andrzej Duda spotkał się z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. Jak mówił na wspólnej konferencji prasowej, tematem rozmowy były m.in. sprawy Polski w kontekście Komisji Europejskiej, problem Brexitu, migracji, Nord Stream 2, a także Ukrainy.

Prezydent przypomniał, że nie jest to pierwsze spotkanie z Donaldem Tuskiem, bo w zeszłym roku mieli okazję nieformalnie porozmawiać podczas Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. – Dzisiaj mieliśmy pierwszą okazję do formalnej dyskusji, znacznie dłuższej niż pierwotnie przewidywano rozmowy w cztery oczy – mówił Andrzej Duda.

Apel o stonowanie dyskusji

Prezydent zapewnił, że jako Polacy mamy szacunek do instytucji europejskich, ale oczekujemy, że zasada szacunku będzie zasadą wzajemną i że będzie obowiązywać w dwie strony. Apelował o stonowanie dyskusji i oparciu jej na rzeczywistej sytuacji w Polsce, a nie faktach o charakterze medialnym, które w ostatnim czasie padały z ust polityków różnych państw, a które, jak podkreślił, z rzeczywistością nie mają nic wspólnego.

- Przyjmując działania Komisji Europejskiej jako działania dobrej woli, zmierzającej w kierunku dialogu, apeluję o taki rzetelny, uczciwy dialog oparty na faktach mających rzeczywiste podstawy – mówił prezydent wyrażając nadzieję, że niepotrzebne emocje, jakie pojawiły się w przestrzeni publicznej i medialnej, zostaną uspokojone i zastąpione spokojną rozmową.

– Zapewniam państwa, że w Polsce nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Oczywiście tak jak w każdym państwie demokratycznym po wyborach, które doprowadziły do zmiany władzy, są spory, często bardzo zdecydowane, ale to są spory o charakterze politycznym, nie dotyczące takich kwestii jak nasze członkostwo w Unii Europejskiej, pozycja w Europie czy podejście do spraw europejskich. To są spory o charakterze wewnętrznym i wierzę w to, że znajdziemy zrozumienie u naszych partnerów europejskich – mówił prezydent Duda.

Wskazywał, że zmiana władzy w demokratycznym kraju, jakim jest Polska, nie jest niczym nadzwyczajnym, a tocząca się żywa dyskusja polityczna jest tylko potwierdzeniem wolności słowa.

Odnosząc się do słów przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska o przejściu na „dobrą stronę mocy”, prezydent Andrzej Duda zapewnił, że Polska już dawno to uczyniła, bo zawsze byli ludzie, którzy byli po „dobrej stronie mocy” i nigdy nie zapomnieli, że jesteśmy członkami cywilizacji Zachodu.

Jak mówił, pokolenia Polaków walczyły o to, żebyśmy mogli się wyrwać spod sowieckiej strefy wpływów i to się udało.

– Dzisiaj, kiedy dodatkowo jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, chyba nikt trzeźwo myślący w Polsce nie ma wątpliwości co do tego, że Polska, niezależnie od tego, kto w niej rządzi na przestrzeni ostatnich lat, jest beneficjentem jedności europejskiej i nieodrodnym członkiem wspólnoty europejskiej – zapewnił prezydent. Dodał, że zależy nam na tym, by wspólnota europejska była jak najbardziej związana i dzięki temu konkurencyjna, ale jednocześnie z zachowaniem suwerenności, by Europa była Europą państw narodowych.

Brexit nie jest w polskim interesie

Odnosząc się do tzw. Brexitu prezydent zapewnił, że opuszczenie Unii przez Wielką Brytanię nie jest w polskim interesie i jako Europa musimy znaleźć odpowiedni kompromis. Dodał też, że jako Polacy mamy głębokie zrozumienie przynajmniej dla części postulatów brytyjskich.

– Trzeba znaleźć taki kompromis, abyśmy nie naruszyli podstawowych swobód w ramach Unii - swobód, które dla Polaków są także niezwykle ważne - oraz podstawowych zasad prawnych – wskazywał prezydent dodając, że Brytyjczycy powinni odczuć, że pewne elementy nie są im narzucane w sposób bezwzględny tak, by w referendum opowiedzieli się za pozostaniem we wspólnocie.

Powtórzył, że wyjście Wielkiej Brytanii ze wspólnoty byłoby ogromnym kryzysem dla Unii Europejskiej.

Inwestycja polityczna, nie ekonomiczna

W sprawie Nord Stream 2 prezydent zapewnił, że stanowisko Polski pozostaje niezmienne. – Uważamy, że jest to inwestycja nieuzasadniona ekonomicznie, raczej negatywna ekonomicznie, ma charakter polityczny, a w naszym przekonaniu jest także niezgodna z prawem europejskim, podważa solidarność energetyczną w ramach Europy, uderza w bezpieczeństwo energetyczne nie tylko Polski, ale także Ukrainy, Słowacji i innych krajów – mówił Andrzej Duda.

Zapewnił, że jako kraj będziemy robić wszystko, przede wszystkim na forum Komisji Europejskiej, aby te rzeczywiste i prawne argumenty oraz nasz punkt widzenia przedstawiać.

- Wierzymy w to, że solidarność europejska zwycięży nad partykularnym myśleniem i partykularnym interesem – oświadczył.

Polska dotrzyma zobowiązań

Niezmienne pozostaje również polskie stanowisko w sprawie uchodźców i - jak zapewnił prezydent - podtrzymujemy zobowiązania, jakie przyjął poprzedni rząd.

– My rozumiemy sytuację, pamiętamy także o naszej przeszłości i jesteśmy dzisiaj otwarci na każdego, kto będzie chciał przyjechać do Polski i kto będzie chciał w Polsce poszukiwać pomocy – mówił Andrzej Duda.

Dodał, że chciałby, by zostały zachowane podstawowe prawa tych, którzy przyjeżdżają do Europy ratując swoje życie i zdrowie oraz szukając tutaj przestrzeni wolności. – Te osoby mają w moim przekonaniu absolutną wolność wyboru miejsca, do którego chcą zdążać i absolutną wolność przemieszczania się – podkreślił prezydent.

Przypomniał, że Polska strzeże dzisiaj ponad 1000 km granicy Unii Europejskiej i jest gotowa do pomocy humanitarnej. Zwrócił też uwagę, że źródłem problemu nie jest Europa i trzeba dołożyć wszelkich starań, by obecne problemy rozwiązać u źródła.

Pokój to przestrzeganie prawa

Jak mówił prezydent, tematem rozmowy z przewodniczącym Tuskiem był także problem Ukrainy. – Mamy nadzieję, że implementacja porozumień mińskich będzie zrealizowana, choć wiemy, że dzisiaj to dobrze nie wygląda – oświadczył Andrzej Duda.

Wyraził nadzieję, że stanowisko państw europejskich, a w szczególności tych, które uczestniczą w formacie mińskim, będzie zdecydowane. – Liczę na to, że pan przewodniczący jako szef Rady Europejskiej, będzie na tę kwestię zwracał uwagę – stwierdził prezydent Duda.

Powtórzył, że siłowa zmiana granic jest bardzo niebezpiecznym precedensem w Europie. – Tylko prawo międzynarodowe dobrze przestrzegane jest absolutną gwarancją pokoju. Jeżeli będziemy akceptowali bezkarne łamanie norm prawa międzynarodowego, będziemy mieli cały czas do czynienia z sytuacją, gdy pokój będzie zagrożony – oświadczył.

Źródło: prezydent.pl
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×