eOstroleka.pl
Region,

Dwie godziny karetka „na sygnale” szukała poszkodowanego. Okazało się, że był to żart!

REKLAMA
zdjecie 272
fot. eOstroleka.plfot. eOstroleka.pl
REKLAMA
Posłuchaj

Kara grzywny lub nawet areszt grozi 38-latkowi, który dla żartu wezwał pogotowie. Rozmawiając z dyspozytorem dyżurującym pod numerem alarmowym mężczyzna kilkakrotnie zmieniał informacje o tym, gdzie się znajduje. Gdy już ratownicy do niego dotarli, okazało się, że jest on kompletnie pijany.

 Delikatnie ujmując wyjątkowo nieroztropnym zachowaniem popisał się 38-letni mieszkaniec gminy Somianka, który wezwał pogotowie ratunkowe twierdząc, że potrzebuje pomocy medycznej. Kiedy na miejscu pojawili się ratownicy medyczni „żartowniś” będący pod wpływem alkoholu stwierdził, że czuje się dobrze i nie dał się zbadać. Do śmiechu nie było jednak ratownikom medycznym, którzy o pomoc poprosili policjantów.

 Z relacji ratowników wynikało, że na tę interwencję stracili ponad 2 godziny, ponieważ 38-latek celowo kilkukrotnie wprowadzał ich w błąd co do miejsca zamieszkania, co opóźniało ich dotarcie do zgłaszającego. Czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z Posterunku Policji w Somiance, którzy sporządzą wniosek o ukaranie do sądu za wywołanie niepotrzebnej czynności służb.

- informuje komisarz Damian Wroczyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.

 Za czyny, który dopuścił się 38-latek grozi grzywna, a nawet  kara aresztu.

 

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
grudzień 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13  14
dk15  16 dk17  18  19  20  21
dk22  23  24  25  26  27  28
dk29  30  31  1  2  3  4
×