Dziecko odgryzło sobie język! Z Ostrołęki musiało trafić do Białegostoku. Pomogła policja!

"Pomóżcie, musimy zdążyć do szpitala" - takich słów policjanci nigdy nie bagatelizują. Wczoraj też nie zawiedli. Tym razem pomogli mężczyźnie, który wiózł swojego syna ze szpitala z Ostrołęki do Białegostoku.
Godzina 16.00, droga krajowa numer 8, trzykilometrowy korek na wysokości Choroszczy. Wśród stojących pojazdów również volksvagen, w którym znajduje się chłopczyk wymagający natychmiastowej pomocy. Z rozmowy z ojcem wynika, że 5-latek odgryzł sobie język w trakcie zabawy.
Dyżurny błyskawicznie powiadamia patrol znajdujący się w rejonie. Policjanci wiedzą, że liczy się każda minuta. Już po chwili, mundurowi lokalizują wskazany samochód, włączają sygnały i rozpoczynają pilotaż aż pod budynek szpitala w Białymstoku.
Dzięki profesjonalizmowi dyżurnego oraz właściwie przeprowadzonej eskorcie przez funkcjonariuszy z białostockiej drogówki, 5-latek na czas trafił pod opiekę lekarzy.
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Kalendarz imprez
| Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
| 29 | 30 | 1 |
2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 |
8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
1 | 2 |




1
6
13
20