Ewelina Skwara zgwałcona i zamordowana. Podejrzany przyznał się do winy (WIDEO, ZDJĘCIA)

Podejrzany o uprowadzenie i zabójstwo Eweliny przyznał się do winy. Na zatrzymanie mężczyzny pozwoliły wyniki sekcji zwłok - materiał genetyczny z ciała Eweliny doprowadził policjantów na trop.

Po trwającym całą noc przesłuchaniu zatrzymanemu mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa. Nieoficjalnie, ze źródeł zbliżonych do prokuratury, wiadomo, że 26-latkowi postawiono także drugi zarzut - gwałtu ze szczególnym okrucieństwem. Jak dowiedział się reporter RMF FM, grozi mu dożywocie.

Policjanci twierdzą, że to nie potrącenie przez samochód było przyczyną śmierci dziewczynki znalezionej w lesie w Chlewiskach. Oznacza to jedno - mężczyzna zabił Ewelinę, jej śmierć nie była przypadkiem.

Mężczyzna będzie dziś jeszcze dalej przesłuchiwany przez prokuratora we Włocławku, wszystko wskazuje również na to, że na miejscu zbrodni odbędzie się wizja lokalna.

Jak wynika z nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do prokuratury, zatrzymany mężczyzna jest mieszkańcem sąsiedniego Radziejowa.

Mama 14-letniej Eweliny mówi, że dziewczynka była prawdopodobnie śledzona od kilku miesięcy.
- Prawdopodobnie on ją znał. Coś mi wspominała, że ktoś może ją obserwuje, bo mija stale ten sam samochód - powiedziała kobieta.



[źródło: tvn24.pl / RMF FM]