eOstroleka.pl
Ostrołęka, HISTORIA

Film, który okazał się podstępem

REKLAMA
zdjecie 1171
zdjecie 1171
REKLAMA

W 1936 roku korespondenci "Czasu" przyjechali do Ostrołęki, by sprawdzić, jak przebiegają zdjęcia do filmu "Ritt in die Freiheit". Ich relacja była ciekawa, choć w konsekwencji skutki kręcenia tego filmu były opłakane.

Współpraca "na odcinku filmowym"

- Wymiana dóbr kulturalnych pomiędzy Niemcami a Polską zaznaczyła się wyraźnie na odcinku filmowym - pisała gazeta "Czas" w czerwcu 1936 roku, dodając:

Ostatnim przejawem tego zainteresowania się Polską jest obraz z czasów powstaniowych p. t. „Ritt in die Freiheit” nakręcany obecnie przez „Ufę” w Ostrołęce. Abstrahując od tego, co skłoniło tę wielką wytwórnię do zajęcia się tym, tak wybitnie polskim tematem, musimy przyznać, iż w razie udania się obrazu, będzie on niewątpliwie olbrzymią propagandą polskiej historji wśród tych wszystkich, którzy go oglądną a „Ufa” nie marynuje swych filmów pomiędzy Renem a Odrą!

Wtedy jeszcze w Polsce nie było wiadomo, że Niemcy wykorzystują kręcenie filmu do podstępu. Produkcja realizowana w Ostrołęce i okolicach miała również swoje drugie dno. Razem z filmowcami do naszego regionu przyjechali również agenci niemieckiego kontrwywiadu - Abwehry. Ich celem było zebrać jak najwięcej nagrań i informacji o polskim uzbrojeniu czy infrastrukturze. Pod przykrywką produkcji filmowej udało się im to w stu procentach. Wykorzystali to w 1939 roku.

Korespondencja z Ostrołęki

Ale wówczas takiej wiedzy nie było, więc korespondenci "Czasu" przyjechali na plan filmowy do Ostrołęki. Swoje odczucia przekazali w gazecie, która ukazała się 28 czerwca 1936 r. Oto ich relacja:

Po przybyciu do Ostrołęki, udajemy się w towarzystwie kierownika produkcji, p. Alfreda Grevena, na miejsce zdjęć — do koszar 5 pułku ułanów Zasławskich. Już u samego wstępu uderza dziwny napis na bramie: "kozaczij donskojpołk". Po obu stronach bramy pełnią wartę: ułan z 1831 r. i kozak. Jak okazuje się — brama ta jest tylko chwilowym rekwizytem filmowym, po dobnie, jak olbrzymie gmachy kryte słomą, posiadające jedynie — fasadę! Zrobiono to tak dobrze, iż uczestnicy naszej wycieczki prasowej przysięgali się na prawdziwość tych murów. Za płotem — fragment chaty polskiej, z olbrzymim kominem glinianym, wystrzelającym nad strzechę. Po środku wielkiego dziedzińca — szyny, po których posuwa się aparat filmowy z nieustannie czuwającym reżyserem: Karl Hartlem.

Ułani, w historycznych mundurach sprzed stu lat, defilują. Spomiędzy kozackich oddziałów wysuwa się Willy Birgel i rozmawiając z Wiktorem Staalem, kieruje się na aparat. Wielka machina posuwa się bezgłośnie po szynach wstecz a czujny mikrofon notuje każde słowo. Zatrzymują się — ułan podaje konia, Birgel wskakuje na siodło i wraz ze swym oddziałem rusza wprost na objektyw: sześć kroków i konie zatrzymują się. Zdjęcia gotowe; za kilka tygodni zobaczymy je na ekranie, jak wjadą końskiemi łbami wprost na publiczność. Dla pewności, powtarza się jeszcze raz scenę. A potem — wyjazd oddziału z towarzyszeniem trąbek, salutowanie wartowników i t. p. szczegóły, trwające po kilka nieraz godzin w czasie zdjęć, a migające przed nami z błyskiem ułamka sekundy na zmontowanej taśmie. — Upalny wieczór spędza statystujących ułanów z koni 1 po chwili widzimy ich w codziennych, szarych mundurach. Koniec filmowej maskarady — do jutra.

Pytamy o szczegóły: film cały dzieje się w Grodnie — Ostrołęka udaje więc tylko Grodno a Narew — Niemen. Pozatem... wszystko jest autentyczne. I żaby polskie, koncertujące wieczorami, i pył, zaścielający wąską drogę, i - przysłowiowa gościnność przemiłych gospodarzy - 5 pułku Ułanów Zasławskich. Niemcy są zachwyceni. Za kilka dni kończą zdjęcia i jadą uzupełniać je w Berlinie. Identyczne koszary i brama podobno już tam stoją... My — wracamy do Warszawy. Dopiero za jakiś czas zobaczymy to wszystko spowrotem na ekranie. Jeżeli — zobaczymy; wszak „August Mocny” dotąd nie dotarł do Polski...

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×