Gigantyczne pożary w Glebie i Gralach ugaszone. Trwa szacowanie strat [WIDEO, ZDJĘCIA]

W wyniku największego w ostatnim ćwierćwieczu pożaru w regionie spłonęło łącznie blisko 120 hektarów w miejscowościach Gleba i Grale pod Kadzidłem. Z ogniem walczyło około 170 zastępów ochotniczej i państwowej straży pożarnej z trzech województw. Obecnie trwa szacowanie strat. Strażacy nie wykluczają celowego podpalenia.

Pożar w miejscowości Gleba (gmina Kadzidło) zauważono około godziny 13:30. Początkowo zadysponowano na miejsce 4 zastępy strażackie, jednak dowodzący akcją po ocenie sytuacji poprosił o wsparcie.

Kilka godzin później do stanowiska dowodzenia PSP Ostrołęka wpłynęło kolejne zgłoszenie dotyczące pożaru lasu w miejscowości Grale oddalonej od Gleby o zaledwie 20 kilometrów. Tu również zadysponowane w pierwszym rzucie cztery zastępy strażackie okazały się niewystarczające. Uruchomiono samoloty gaśnicze, które dokonywały zrzutów wody na palące się powierzchnie lasów.

- Łącznie w działaniach brało udział ok 170 zastępów zarówno Państwowej jak i Ochotniczej Straży Pożarnej, w tym strażacy z województwa podlaskiego i warmińsko - mazurskiego. Działania w Gralach zakończono wczoraj o godz 10.58, gdzie spłonęło 20 ha poszycia leśnego. W Glebie działania zakończono o 13.30 wyliczając 89 ha spalanej powierzchni. W tej chwili na miejscach pożaru pracują służby leśne oraz pozostają jednostki straży pożarnej w celu zabezpieczania miejsca zdarzenia i sprawdzania czy wszystkie zarzewia ognia zostały dogaszone – poinformował nas st. bryg. Jarosław Wilga, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce.

Jak udało am się dowiedzieć, przyczyną pożaru mogło być podpalenie. Straty sięgać mogą nawet milion złotych. Było to największy od kilkudziesięciu lat pożar lasu w powiecie ostrołęckim.