Gronkiewicz-Waltz przegrała w sądzie: „Powinna od razu wykonać wyrok”

Warszawa: - Nie ma kontroli społecznej jeśli nie ma jawności społecznej - stwierdził radny Jarosław Krajewski, wyrażając satysfakcję i radość z tego, że wygrał kilkuletnią batalię o jawność dokumentów warszawskiego ratusza. W czwartek radny wraz z przewodniczącym klubu radnych PiS Maciejem Wąsikiem zorganizowali konferencję w tej sprawie przed Ratuszem m.st. Warszawy.

Na początku maja sąd rejonowy nakazał miastu wykonanie prawomocnego wyroku i ujawnienie danych osobowych osób, z którymi zawierano umowy zlecenie. Miasto zostało zobowiązane do udostępnienia informacji, jednak w związku z niewykonaniem wyroku, sprawą zajęła się prokuratura Praga Południe.

- Uważam, że takie sprawy nie powinny mieć miejsca, a prezydent Warszawy powinna od razu wykonać wyrok. Ta sytuacja pokazuje, że Hanna Gronkiewicz-Waltz chciała ukryć zleceniobiorców - mówił na konferencji przed warszawskim ratuszem radny PiS Jarosław Krajewski.

W rezultacie wyrok jednak został wykonany i prezydent Gronkiewicz-Waltz podała do wiadomości publicznej nazwiska osób, z którymi zawierane były umowy. - Nie ma kontroli społecznej, jeśli nie ma jawności społecznej - stwierdził radny Krajewski. I dodał, że „dziś możemy mówić o dobrym wyroku na rzecz mieszkańców Warszawy”.

Podziękował mieszkańcom Warszawy za wsparcie. Słowa podziękowania skierował również do dziennikarzy, którzy interesowali się sprawą i informowali opinię publiczną o podejmowanych przez radnego krokach.

Na koniec Maciej Wąsik i Jarosław Krajewski złożyli list otwarty do prezydent Warszawy, w którym wzywają ją „do podjęcia działań, które sprawią, że wszelkie działania ratusza będą transparentne i jawne, tak aby mogły być poddane ocenie opinii publicznej”. Dalej w oświadczeniu czytamy: „Oczekujemy niezwłocznego przedstawienia propozycji zmian, które zapewniają pełną transparentność działań Urzędu Miasta”.




[źródło: mypis.pl]