5 października w Bandysiach (gm. Czarnia) odbyły się uroczystości upamiętniające 81. rocznicę tragicznej pacyfikacji wsi przez Niemców. W październiku 1944 roku hitlerowscy okupanci wywieźli do obozów koncentracyjnych 120 mężczyzn – do domu wróciło ich zaledwie kilku.
3 października 1944 roku mieszkańców wsi Bandysie dotknęła tragedia. Niemieccy okupanci dokonali brutalnej pacyfikacji wsi, aresztując około 120 mężczyzn.
Aresztowanych mężczyzn najpierw wywieziono do obozu karnego w Działdowie, skąd większość z nich trafiła do niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof koło Gdańska. Przeżyło zaledwie kilku z nich. Oprócz aresztowań, Niemcy wysiedlili także zdecydowaną większość mieszkańców wsi.
5 października w Bandysiach odbyły się uroczystości rocznicowe upamiętniające ofiary pacyfikacji. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele lokalnych władz, mieszkańcy oraz goście, w tym poseł Marcin Grabowski.
"3 października 1944 roku Niemcy wywieźli do obozów zagłady 120 mężczyzn w wieku 16-64 lat, z czego wróciło zaledwie kilka osób" – przypomniał poseł Grabowski w mediach społecznościowych, dziękując jednocześnie organizatorom uroczystości. W organizację rocznicowych obchodów zaangażowali się: sołtys Stanisław Szydlik, jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej, społeczność wsi, wójt gminy Czarnia Marek Piórkowski oraz proboszcz parafii ks. kan. Wiesław Pac.
Tragedia wsi Bandysie jest jednym z wielu przykładów terroru, jakiego Niemcy dopuszczali się wobec polskiej ludności cywilnej w końcowej fazie II wojny światowej. Okupanci kontynuowali represje, zsyłając ludzi do obozów koncentracyjnych nawet w ostatnich miesiącach wojny. Coroczne uroczystości w Bandysiach są wyrazem pamięci i hołdu dla ofiar pacyfikacji oraz przypomnieniem o tragicznych wydarzeniach z października 1944 roku.