eOstroleka.pl
Region, WYBORY

Jaka będzie kampania wyborcza? Podczas poprzedniej doszło do skandalu. Skończyło się w sądzie

REKLAMA
zdjecie 8359
zdjecie 8359
REKLAMA

Kampania wyborcza ma różne oblicza. Systematyczne podgrzewanie atmosfery politycznej prowadzi do często opłakanych skutków. Przez ostatnie lata trochę odpoczęliśmy od wyborczego czasu, ale w 2023 roku rusza on na nowo: najpierw czekają nas wybory parlamentarne, później samorządowe i do Parlamentu Europejskiego. Jaka będzie atmosfera kampanii?

Jesienią 2023 roku odbędą się wybory parlamentarne - te, które zdecydują, w jakim kierunku pójdzie Polska na kolejne cztery lata. W ten sposób wagę tych wyborów argumentują dwie główne siły polityczne w Polsce. Trudno im odmówić racji, bo od październikowego głosowania wiele zależy.

Polacy trochę odzwyczaili się od kampanii wyborczej. Ostatnie wybory mieliśmy w 2020 roku i toczyły się one w bardzo specyficznej, covidowej atmosferze. Przez wiele miesięcy nie było wiadomo, kiedy dokładnie się odbędą (do dziś mówi się o "wyborach, które się nie odbyły"), Platforma Obywatelska zdążyła nawet zmienić kandydata, a na scenie politycznej pojawił się nowy gracz - Szymon Hołownia.

Już wtedy czuć było, że atmosfera jest napięta. Widać to było także po ludzkich reakcjach, a dobitny przykład mieliśmy także w naszym regionie. Do jednego z najgłośniejszych zdarzeń związanych z wyborami prezydenckimi w 2020 r. doszło w Starych Budach, w gminie Brańszczyk, w powiecie wyszkowskim.

Zobaczył baner Trzaskowskiego i wpadł w szał. Oto wyrok sądu

Zbigniewowi R. najprawdopodobniej nie spodobał się plakat Rafała Trzaskowskiego, jaki wisiał na jednej z posesji. - Trzaskowski? U mnie na Starych Budach? Wypier... - krzyczał mężczyzna do właścicielki posesji. - Dzieci będziesz pedaliła? - dodał. Nagranie z tego zdarzenia stało się bardzo popularne w internecie. Zajęła się nim prokuratura. 48-letniemu Zbigniewowi R. przedstawiono zarzut z art. 119 §1 k.k., tj. groźby bezprawne z powodu przynależności politycznej. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia, wyraził skruchę oraz przeprosił pokrzywdzoną.

Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Ostrołęce, który wyrokiem z 9 lutego 2021 r. ustalił , iż Zbigniew R. 30 czerwca 2020 r. groził Katarzynie B. pozbawieniem życia i zniszczeniem mienia poprzez podpalenie budynku stanowiącego własność jej rodziny z powodu przynależności politycznej. Sąd warunkowo umorzył postępowanie karne wobec oskarżonego Zbigniewa R. na okres próby dwóch lat. Orzekł też od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 1000 złotych i zasądził na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonego koszty postępowania. Wyrok uprawomocnił się kilka dni później.

Jak będzie w tym roku?

Czy w 2023 roku, podczas kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi, uda się uniknąć takich sytuacji? Pozostaje mieć nadzieję, choć nie da się ukryć, że politycy wciąż budzą sporo emocji, a w najbliższych miesiącach będziemy ich oglądać dużo częściej. Zarówno w mediach, jak i podczas osobistych spotkań.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×