W 2011 roku wzrost PKB wyniósł 4,3 proc., podczas gdy w ubiegłym roku było to jedynie 2 proc. Największy spadek zanotowano w budownictwie. W 2012 roku wartość dodana PKB brutto w tej branży spadła o 0,5 procent, wobec wzrostu o 8,2 procent w 2011 roku.
„Nie jest tak, że rząd nie ma na to wpływu” - przekonywał podczas dzisiejszej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński. „Rząd jest od tego, żeby kryzys potrafić przewidzieć i potrafić mu przeciwdziałać. Niestety mamy zamiast przeciwdziałania jakąś zakrawającą na groteskę propagandę sukcesu, a nie tego nam trzeba a przeciwdziałania. Przeciwdziałanie jest łatwe. My mamy receptę na kryzys” - podkreślił szef PiS.
Beata Szydło zaznaczyła, że skutecznymi narzędziami w walce z kryzysem byłyby prezentowane już jakiś czas temu zmiany podatkowe oraz Narodowy Program Zatrudnienia, jednakże „nie próbowano nawet debatować nad tymi projektami”. Zdaniem wiceprezes PiS trzeba do nich powrócić, gdyż, biorąc pod uwagę coraz gorszą ściągalność podatków i rosnące bezrobocie - które zdaniem senatora PO Jana Rulewskiego wynosi nawet 20 proc. - w tym roku polska gospodarka będzie przeżywała bardzo poważne problemy.