eOstroleka.pl
Powiat ostrołecki,

Jego śmierć wstrząsnęła Polonią. Maratończyk z Rzekunia żegnany za oceanem

REKLAMA
zdjecie 2000
zdjecie 2000
Henryk Gudelski, fot. archiwum prywatne (Facebook)Henryk Gudelski, fot. archiwum prywatne (Facebook)
REKLAMA

Henryk Gudelski - maratończyk pochodzący z Rzekunia - jest opłakiwany przez przyjaciół ze Stanów Zjednoczonych. Biegacz zginął w trakcie treningu, gdy wjechał w niego nastoletni przestępca. "Był wielkim, polskim patriotą" - tak mówiono o nim w polskiej Telewizji Polvision nadającej w USA.

53-letni Henryk Gudelski, maratończyk pochodzący z Rzekunia, został śmiertelnie potrącony przez samochód w New Britain. Sprawcą był siedemnastoletni mężczyzna. Uciekał on ulicami miasta, po tym, jak wraz z kolegą ukradł portfel na stacji benzynowej. Nastolatek kierujący audi stracił panowanie nad autem, wjechał na chodnik, gdzie potrącił polskiego biegacza. Pisaliśmy o tym w naszym serwisie.

Wspomnienie śp. Henryka Gudelskiego miało miejsce również w Telewizji Polvision. Mówili o nim znajomi zza oceanu.

Nigdy nie odmawiał pomocy

- Biegałem kiedyś maratony i Henryka poznałem na mecie maratonu w Chicago w 2002 roku. To był jubileuszowy 25. maraton chicagowski. Henryk wbiegł na metę w koszulce z orłem, jako drugi biegacz z Polski, z bardzo dobrym czasem 2:45.17 - wspominał Andrzej Kentla. - Później Henryk startował łącznie w 5 chicagowskich maratonach i za każdym razem, jak przyjeżdżał do Chicago, mieszkał w moim domu. Aczkolwiek w dniu maratonu wolał mieszkać w hotelu tuż przy starcie, gdzie miał blisko z hotelu.

Przez krótki okres czasu mieszkał w Chicago, poznał swoją partnerkę, która również mieszkała w Chicago i zamieszkali razem. Ale nie za bardzo mu się wiodło, jeżeli chodzi o jego biznes. Postanowił wrócić do Connecticut.  

"Był bardzo ciepłą osobą, wyrazistą, sympatyczną. Nigdy nie odmawiał pomocy" - tak o śp. Henryku Gudelskim mówił Marcin Olechowski.

- Zawsze był uśmiechnięty, zawsze dyskutowaliśmy na tematy polityczne. Nie po drodze nam było, jeżeli chodzi o światopogląd, ale zawsze potrafiliśmy wyrazić swoje opinie w sposób bardzo przyjemny i cywilizowany. Zawsze szanowaliśmy te swoje inne poglądy. Henryk był osobą bardzo przyjacielską, wielokrotnie wpadałem do niego do mieszkania i dyskutowaliśmy - podkreślił Olechowski.

Wielki patriota

- Henryk był wielkim, polskim patriotą, o wyraźnie skrystalizowanych, prawicowych poglądach. Konserwatywny patriota - podkreślał Kentla.

Miał poglądy podobne do swojej partnerki Aliny, aczkolwiek ona się wyraziła, że często byli jak ogień i woda, bo potrafili się też różnić. Ceniłem go za wyrazistość poglądów, bezkompromisowość. Bardzo mu zależało na tym, żeby walczyć z przekłamaniami politycznymi. Celebrował ważne wydarzenia z historii Polski, dotyczące powstań narodowych, szczególnie Powstania Warszawskiego.

W sposób szczególny w pamięci zapadł maraton Hartford 2019. Gudelski zdobył się wówczas na patriotyczną manifestację i swoisty protest.

- Na koszulce umieścił napis amerykańskiego historyka Edwarda Reida, którego odczyt nie odbył się w New Britain z powodów politycznych, został zablokowany przez jego przeciwników. Henryk przeciwko temu protestował, bo popierał poglądy tego historyka - wspomniał Kentla.

Pożegnanie w USA, pogrzeb w Polsce

Jak poinformowali przyjaciele śp. Henryka Gudelskiego, pogrzeb maratończyka odbędzie się w jego rodzinnych stronach w Polsce (czyli w Ostrołęce/Rzekuniu). Dziś w Manchesterze, w stanie Connecticut odbyło się pożegnanie z przyjaciółmi w USA.

Więcej o: Henryk Gudelski

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27  28
dk29  30  1  2  3  4  5
×