Jerzy Połomski nie żyje. Wspominamy jego ostatni koncert w Ostrołęce [ZDJĘCIA]

W wieku 89 lat zmarł Jerzy Połomski, jeden z najbardziej legendarnych polskich piosenkarzy. Do najbardziej znanych piosenek, wykonywanych przez Połomskiego, należą m.in. "Cała sala śpiewa" i "Bo z dziewczynami". W 2015 roku, u schyłku swojej kariery, dał świetny koncert w Ostrołęce. I, jak zawsze, przyciągnął sporą publikę.

Jerzy Połomski urodził się 18 września 1933 roku w Radomiu. Ukończył Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Jako aktor zadebiutował w 1957 roku na deskach warszawskiego Teatru Buffo, później występował w Teatrze Syrena, grał role dramatyczne. Szlifował śpiew, co przyniosło wymierne efekty. Poszedł w tym kierunku, a następnie wydawał kolejne przeboje, które utwierdziły jego pozycję jako jednego z czołowych piosenkarzy w kraju.

W czasach swojego najlepszego czasu w karierze Połomski koncertował m.in. w Anglii, Danii, Czechosłowacji, na Węgrzech, w ZSRR, Jugosławii, RFN, Szwecji, Francji czy na Kubie.

Połomski był jednym z najdłużej obecnych na scenie polskich piosenkarzy. W 2017 roku świętował 60-lecie pracy artystycznej, a ostatnie koncerty zagrał w 2018 roku, mając 85 lat! Później jego stan zdrowia się pogorszył i musiał zejść ze sceny.

Ostatni koncert w Ostrołęce Jerzy Połomski zagrał 15 lutego 2015 roku. Artysta był wówczas w doskonałej formie i zaśpiewał m.in. "Daj", "Błękitną chusteczkę" czy "Moją młodość". Koncert, który odbył się w auli WSAP, przyciągnął komplet publiczności. We wspomnieniach widzów pozostanie na długo.