50 osadzonych co tydzień zbiera się na filmowe seanse, które zmieniają ich życie. Po projekcji zaczynają się prawdziwe rozmowy o emocjach, motywacjach i ludzkich problemach.
W Zakładzie Karnym w Przytułach Starych piątki mają wyjątkowy charakter. To dzień, na który osadzeni czekają z niecierpliwością – czas filmowych seansów. Ale to nie jest zwykłe oglądanie filmów dla rozrywki. To coś znacznie głębszego.
W ramach zajęć kulturalno-oświatowych i sportowych wyświetlane są fragmenty filmów biograficznych, historycznych, fabularnych czy komedii. Każdy seans gromadzi około 50 uczestników.
Po każdym filmie zaczyna się dyskusja. Osadzeni rozmawiają o filmowych postaciach, analizują ich zachowania, motywacje i problemy. To moment, gdy ekran staje się lustrem, w którym więźniowie odkrywają samych siebie. Fragmenty filmów pozwalają osadzonym na identyfikację z bohaterami i przeżywanie ich emocji w bezpiecznych warunkach. Dla wielu z nich to pierwsza okazja, żeby naprawdę zastanowić się nad swoimi emocjami i zachowaniami.
Piątkowe seanse w Przytułach Starych to dowód na to, że resocjalizacja może przybierać nieoczekiwane formy. Czasami wystarczy dobry film i rozmowa po seansie, żeby uruchomić proces prawdziwej zmiany. W końcu najlepsze kino zawsze opowiadało o ludziach i było dla ludzi.