Mężczyzna z przedmiotem przypominającym pistolet wzbudził podejrzenia osób przebywających w jednym ze sklepów przy Kilińskiego w Ostrołęce. Wezwano policję, która odnalazła mężczyznę. Finał sprawy jest dość zaskakujący.
Do nietypowego zdarzenia doszło w poniedziałek 11 lipca ok. godz. 20.00 w sklepie przy ul. Kilińskiego w Ostrołęce.
- Otrzymaliśmy informację, że do jednego ze sklepów przy ulicy Kilińskiego w Ostrołęce wszedł mężczyzna, który w tylnej kieszeni spodni miał przedmiot przypominający broń palną, a następnie wyszedł ze sklepu. Na miejsce udali się policjanci, którzy po niedługim czasie odnaleźli mężczyznę w wieku około 50 lat - relacjonuje kom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji. Jak się okazało, mężczyzna miał przy sobie... zabawkowy pistolet na kulki i nie sądził, że ktoś może się go obawiać. Został pouczony.
Sytuacja na pierwszy rzut oka może i jest zabawna, ale pokazuje, że społeczeństwo zachowuje czujność i reaguje na każdą nietypową sytuację, w której potencjalnie może istnieć zagrożenie bezpieczeństwa. Wezwanie policji pozwoliło na jej wyjaśnienie. Na szczęście, skończyło się tylko na strachu.