eOstroleka.pl
Polska,

Lech Kaczyński sabotowany przez MSZ? Waszczykowski przed zespołem ds. katastrofy w Smoleńsku

REKLAMA
zdjecie 8787
Witold Waszczykowski (fot. bbn.gov.pl)Witold Waszczykowski (fot. bbn.gov.pl)
REKLAMA
zdjecie 8787
W piątek przed sejmowym zespołem ds. katastrofy smoleńskiej odbywało się wysłuchanie Witolda Waszczykowskiego, byłego wiceszefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

W piątek przed sejmowym zespołem ds. katastrofy smoleńskiej odbywało się wysłuchanie Witolda Waszczykowskiego, byłego wiceszefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Wskazał on na szokujące działania Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które zgodnie z jego słowami praktycznie odcięły prezydenta Lecha Kaczyńskiego od bieżących depesz poruszających kwestie międzynarodowe.

Waszczykowski oświadczył, że na początku 2009 roku Radosław Sikorski wydał dokument nakazujący nieprzekazywanie prezydentowi Kaczyńskiemu depesz dotyczących spraw międzynarodowych.

- Na początku 2009 roku zapadła w MSZ decyzja na piśmie podjęta przez dyrektora generalnego, parafowana przez ministra Radosława Sikorskiego, aby nie rozszerzać depesz i clarisów, czyli płynących z placówek dyplomatycznych informacji, na prezydenta. W związku z tym informacje, jakie docierały do nas, były bardzo szczątkowe, wybiórcze. Musieliśmy w wielu przypadkach informacje zdobywać w inny sposób - oświadczył Waszczykowski.

Ponadto były wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego relacjonuje jak wyglądała sytuacja w Polsce w pierwszych godzinach po katastrofie smoleńskiej.

- Ze względu na liczne wydarzenia międzynarodowe zostałem w kraju. Gdy usłyszałem w radiu o awaryjnym lądowaniu moja pierwsza reakcja była typowo urzędnicza. Starałem się dodzwonić do ministra Szczygło, jednak jego telefon nie odpowiadał. (...) Ok. godziny 16.00 urzędnicy prezydenccy zostali zaproszeni przez marszałka Bronisława Komorowskiego na spotkanie. Tam dowiedzieliśmy się że szefem Kancelarii Prezydenta będzie pan Jacek Michałowski, a szefem BBN gen. Koziej. Mieliśmy wrażenie natychmiastowego wrogiego przejęcia władzy - tłumaczył Witold Waszczykowski.

Pytany o to, jak zareagował Bronisław Komorowski na wieść o katastrofie i śmierci prezydenta, były wiceszef BBN stwierdził, że ówczesny marszałek był zaskoczony i pytał, jak to możliwe, że Jacek Sasin żyje.

- Z tego co pamiętam, marszałek był zaskoczony tą informacją. Pytał jak to możliwe, że tam nie znalazł się Jacek Sasin. Powtarzam, był zaskoczony tym, że minister Sasin żyje - oświadczył Waszczykowski.

[źródło: Niezależna.pl]
Kalendarz imprez
grudzień 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23  24  25  26  27 dk28
dk29  30  31  1  2  3  4
×