Maciej Kleczkowski: "Nikt mnie nie powstrzyma przed pokazywaniem bezsensowności budowy muzeum"

Radny Platformy Obywatelskiej Maciej Kleczkowski wciąż nie może pogodzić się z planami powstania Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce. Po tym jak jego ankietę internetową storpedowali zwolennicy Marszu Niepodległości, tym razem planuje przedstawienie swojego projektu na sesji Rady Miasta.

-  Jestem zdecydowanym przeciwnikiem budowy Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce (końcowy koszt to 32 mln zł). W naszym mieście jest wiele bardziej potrzebnych inwestycji - informuje polityk ostrołęckiej opozycji -  Na pewno na tym nie poprzestanę. I nikt mnie nie powstrzyma przed pokazywaniem bezsensowności budowy muzeum. Obecnie przygotowuję projekt na jedną z najbliższych sesji rady miasta. Oczywiście dotyczący rezygnacji z budowy muzeum - dodaje.

Przypomnijmy, że Kleczkowski zorganizował ankietę internetową z pytaniem o rezygnację z budowy muzeum. Link do sondy zamieszczony został jednak na profilu Marszu Niepodległości, którzy zrzesza na jednym z portali społecznościowych ponad 174 tysiące fanów. Wynik takiego posunięcia nietrudno przewidzieć, ponad 93 procent z trzech tysięcy głosujących (stan na 21.06 na godz. 12.45) opowiada się za powstaniem muzeum. Kleczkowski poniósł więc kolejną bolesną porażkę. Ostrołęcki radny PO zaznacza jednak, iż nie jest przeciwnikiem upamiętniania Żołnierzy Wyklętych.

-  Pragnę zaznaczyć, że pamięć i szacunek Żołnierzom Wyklętym niewątpliwie się należy, ale to nie znaczy, że w Ostrołęce mamy budować muzeum za 32 mln zł z miejskich pieniędzy - pisze na swojej stronie.

Naszych czytelników zachęcamy do dyskusji. Czy według Was radny Maciej Kleczkowski ma jakieś szanse na storpedowanie projektu budowy muzeum oraz czy Muzeum Żołnierzy Wyklętych jest niezbędną inwestycją w naszym mieście? Czekamy na komentarze!