Wiemy już, ile kosztować będzie użytkowanie miejskich rowerów w Ostrołęce. Oprócz opłat za przejazdy, został także ustalony inny cennik - z którego nikt zdrowo myślący nie chciałby skorzystać. To kary za zdewastowanie rowerów. Ma być to bat na potencjalnych wandali.
Co ciekawe, każda część systemu rowerowego, jest opisana z osobna. I tak najwięcej, bo 500 złotych, można zapłacić za kradzież lub zniszczenie urządzenia zabezpieczającego rower. 400 złotych zapłacić można za ramę, a po 200 - za dynamo, oponę i felgę.
Oczywiście nikomu takich wydatków nie życzymy, ale warto to wiedzieć. Poniżej wykaz:
Wasze opinie
STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.