Zmarł Dariusz "Legwan" Kucharski – wieloletni terapeuta ośrodków MONAR w Ostrołęce i Lipiance. Przez dziesiątki lat pomagał osobom uzależnionym odnaleźć drogę do trzeźwości. Był mentorem, przyjacielem i człowiekiem, który potrafił zobaczyć nadzieję tam, gdzie inni jej nie dostrzegali.
Dariusz Kucharski, znany wśród pacjentów i współpracowników jako "Legwan", przez wiele lat był jedną z kluczowych postaci w ośrodkach MONAR w Ostrołęce i Lipiance. Jako terapeuta poświęcił swoje życie pracy z osobami uzależnionymi, towarzysząc im w najtrudniejszych momentach walki o trzeźwość.
- Był postacią nietuzinkową, mentorem i przyjacielem, którego wsparcie wykraczało daleko poza mury ośrodków. Posiadał niezwykły dar dostrzegania człowieka w potrzebie. Dzięki swojemu wielkiemu sercu i wrażliwości, towarzyszył niezliczonym osobom w ich drodze do trzeźwości. Wierzył w zmianę i potrafił słuchać, dając nadzieję nawet wtedy, gdy inni ją tracili - czytamy w komunikacie MONAR.
Wiadomość o śmierci Dariusza Kucharskiego została przyjęta z głębokim żalem przez całą społeczność MONAR. W pożegnalnym oświadczeniu organizacja podkreśliła, kim był dla nich "Legwan":
"Darku, dziękujemy Ci za wspólną historię, za każdy gest i mądrość, którą się dzieliłeś. Pozostawiłeś w nas niezatartą cząstkę siebie."
To słowa, które oddają to, kim śp. Dariusz Kucharski był dla ludzi wokół siebie – kimś, kto zostawił po sobie nadzieję, wiarę w zmianę i przekonanie, że warto walczyć o lepsze jutro. Pozostał w sercach tych, którym pomógł, w życiu tych, którzy dzięki niemu odnaleźli trzeźwość, w nadziei tych, którzy wciąż walczą. Jego praca to była misja. Misja niesienia pomocy, dawania nadziei i wiary w to, że każdy człowiek zasługuje na drugą szansę.