Most kolejowy będzie zdemontowany! I tu pojawia się problem... ze ściekami!

Most kolejowy w Ostrołęce zostanie zdemontowany podczas rewitalizacji linii w kierunku Szczytna. Tu pojawia się problem, bowiem jest do niego przytwierdzona pewna instalacja, której brak jest niemalże niemożliwy. Jak pogodzić interesy miasta i kolei? Nad tym trzeba będzie mocno się zastanowić.

Podczas sesji rady miasta prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik postanowił podzielić się nowiną, choć niekoniecznie optymistyczną. Swój kryzys ściekowy miała już Warszawa, a teraz okazuje się, że może go mieć także Ostrołęka. Trzeba znaleźć rozwiązanie na czas, w którym zdemontowany będzie most kolejowy. Dlaczego?

- W związku z remontem linii przez most kolejowy, to firma, która będzie remontowała linię, całkowicie demontuje most kolejowy, konstrukcja mostu będzie całkowicie zdemontowana. Problemem dziś jest to dla nas, że pod ten most jest podwieszona rura, którą, zgodnie ze statystykami, około 260 metrów sześciennych nieczystości na dobę jest pompowanych do naszej oczyszczalni ścieków. I tego mostu nie będzie przez rok. No to jak nie będzie mostu, to nie będzie pod co podwiesić tej rury. Teraz oczywiście rozmawialiśmy już wstępnie z prezesem, gdybyśmy chcieli zastosować rozwiązanie na przykład przekopu pod rzeką to jest 3 miliony złotych. Zostaliśmy o tym poinformowani 2 tygodnie temu podczas wizyty spółki zajmującej się przebudową linii, ale oni w swoim zakresie nie mają przebudowy naszej rury, która tam funkcjonuje. Dziś taki mamy problem - powiedział.