Marzenie o wielkiej miłości i życiu u boku egzotycznego artysty zakończyło się utratą oszczędności. Ostrowska policja informuje o kolejnym przypadku oszustwa matrymonialnego w sieci. Tym razem ofiarą padła 59-letnia mieszkanka powiatu ostrowskiego, która uwierzyła w historię "muzyka z Ekwadoru".
W poniedziałek, 17 listopada, do Komendy Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej wpłynęło zgłoszenie dotyczące oszustwa internetowego. Historia, którą usłyszeli funkcjonariusze, to klasyczny przykład manipulacji emocjonalnej, znanej jako oszustwo na amerykańskiego żołnierza czy – jak w tym przypadku – na artystę.
Wirtualny romans i zaręczyny pocztą
Koszmar 59-latki rozpoczął się w lipcu tego roku. Kobieta nawiązała kontakt z mężczyzną na jednej z popularnych platform internetowych. Rozmówca przedstawił się jako utalentowany muzyk pochodzący z Ekwadoru. Konwersacja szybko przeniosła się na popularny komunikator, gdzie relacja nabrała tempa. Oszust, stosując techniki manipulacji, szybko wyznał kobiecie miłość i roztoczył wizję wspólnego życia w Polsce.
Aby uwiarygodnić swoje intencje, w październiku mężczyzna przesłał kobiecie pierścionek zaręczynowy. Choć przedmiot miał znikomą wartość materialną, dla zakochanej kobiety był dowodem szczerości intencji "narzeczonego". To uśpiło jej czujność.
Kosztowna "karta fana" i bilet do miłości
Gdy zaufanie zostało zbudowane, oszust przeszedł do realizacji planu finansowego.
Zakup karty fana: Podczas jednej z rozmów mężczyzna zaproponował 59-latce zakup specjalnej karty, która miała upoważniać do wejścia na jego przyszły koncert w Polsce. Mimo że data wydarzenia nie została nawet ustalona, kobieta – za namową oszusta – przelała ponad 4 tysiące złotych na wskazany rachunek "managera".
Wyłudzenie danych: W kolejnym etapie przestępcy poprosili o wrażliwe dane osobowe: adres zamieszkania, datę urodzenia oraz aktualne zdjęcie. Niczego nieświadoma kobieta spełniła tę prośbę.
Opłata za ubezpieczenie: Ostatnim elementem oszustwa była prośba o opłacenie ubezpieczenia, które rzekomo było niezbędne, aby artysta mógł przylecieć do Polski. Na początku listopada 59-latka wpłaciła na ten cel ponad 8 tysięcy złotych.
Gorzkie przebudzenie
Dopiero kilka dni po wykonaniu drugiego przelewu kobieta zorientowała się, że padła ofiarą wyrachowanego przestępstwa. Łącznie mieszkanka powiatu ostrowskiego straciła prawie 13 tysięcy złotych, a jej dane osobowe trafiły w ręce oszustów.
Policja ostrzega: Zasada ograniczonego zaufania
Ostrowscy funkcjonariusze po raz kolejny apelują o ostrożność w kontaktach internetowych. Oszuści działający metodami "na lekarza", "na żołnierza" czy "na inżyniera" (a teraz także "na muzyka") potrafią budować relacje miesiącami, by w odpowiednim momencie wykorzystać emocje ofiary.
Jak nie dać się oszukać?
- Nigdy nie przesyłaj pieniędzy osobom poznanym w internecie, których nie widziałeś na żywo.
- Bądź sceptyczny, gdy rozmowa szybko schodzi na tematy finansowe lub nagłe wypadki losowe.
- Weryfikuj zdjęcia w wyszukiwarkach obrazem – często są one kradzione z profili prawdziwych osób.





![Wypadek na DK60. Czołowe zderzenie osobówki z ciężarówką [ZDJĘCIA]](./luba//dane/pliki/zdjecia/2025/m/wypadek_sielc.jpg)


![Groźny wypadek na S8. Dachowanie i zderzenie trzech fordów [ZDJĘCIA]](./luba//dane/pliki/zdjecia/2025/m/wypadek_budykierz.jpg)


2
3
10
25