eOstroleka.pl
,

Nasz test z Oscarem: Peugeot 301 [VIDEO, ZDJĘCIA]

REKLAMA
zdjecie 1109
zdjecie 1109
fot. eOstrołęka.plfot. eOstrołęka.pl
REKLAMA

W końcu doczekaliśmy się wiosny i mogliśmy wznowić nasze testy samochodowe. Jako pierwszy model po zimie wrzuciliśmy na ruszt nowość od Peugeota czyli 301.

Peugeot 301 zadebiutował właśnie na naszym rynku w klasie B+ czyli aut z wielkim bagażnikiem. Z wielką ciekawością zabraliśmy się za sprawdzenie co producent francuskiego auta ma nam do zaoferowania. Na pierwszy rzut oka od razu widać, że miejsca jest dużo nie tylko w bagażniku ale w całym aucie.

Zanim przejdziemy do omówienia wnętrza 301 powiemy o jego zewnętrznych kształtach. Patrząc na 301-kę możemy powiedzieć, że jest całkiem zgrabna jak na miejski samochód z dużym bagażnikiem. Linia nadwozia być może nie porywa zbytnią spektakularnością, ale może się podobać i wielu się spodoba. Nam przypadł do gustu szczególnie przód, w którym dominuje wielką osłona chłodnicy zintegrowana ze zderzakiem, gdzie jako nieco nostalgiczny element uznaję reflektory zabierające moje myśli do popularnej 306-ki Phase I w wersji sedan z lat dziewięćdziesiątych.

Z tyłu klosze lamp zyskały wewnętrzny zarys nawiązujący do Peugeota 208, z tym że zamiast głębokiego wcięcia w błotnik, zastosowano tutaj grę grafiką pomiędzy kierunkowskazami, a światłami odblaskowymi.
Przeglądając prasę motoryzacyjną, wszyscy rozpisując się na temat 301-ki, mówią jednym głosem, że ma być to auto wyznaczające nowe standardy w swojej klasie.  I rzeczywiście przyznajemy tu rację. Zmierzony wymiar przy przednim fotelu ustawionym dla kierowcy o wzroście około 175 cm pozostawia nadal 79 cm miejsca na nogi dla pasażerów z tyłu (wartość mierzona od oparcia tylnej kanapy do oparcia przedniego fotela). Dostępna wysokość pomiędzy siedziskiem a dachem to max. 99 cm na fotelu kierowcy i 88 cm na tylnej kanapie.

Deklarowana pojemność bagażnika to 506 l, a jego wymiary pokazują, że zapakujemy tutaj naprawdę sporo. Faktyczna wysokość bagażnika pozwoliłaby na upchanie drobnych elementów jeszcze wyżej. Pod górną powierzchnią znajdują się jednak nie osłonięte elementy mechanizmu zamykającego – stąd tą wartością w pełni użyteczną jest 52 cm. Szerokość, którą możemy wykorzystać waha się od 100 cm (przy zawiasach bagażnika) do 148 cm we wnękach. W tak dużym bagażniku możemy spakować w kilka dużych walizek całą naszą rodzinę i ruszyć na długi majowy odpoczynek.

Stosunek ceny samochodu do jego wielkości (zarówno dla pasażerów jak i ich w bagażu) jest rzeczywiście bardzo atrakcyjny.

I chyba tak najlepiej należy rozumieć „powołanie” tego samochodu. Jego podstawowa wersja kosztuje 39 900 zł, a testowany przez nas model Peugeot 301 1.2 VTi 72KM Active dostępny jest od 45 900 zł.

Jeśli chodzi o wyposażenie w podstawowej wersji wraz z wymaganymi systemami bezpieczeństwa ABS i ESP otrzymamy także ASR i REF (elektroniczny rozdzielacz siły hamowania) oraz poduszki powietrzne jak również klimatyzację.

W dziedzinie komfortu standardem jest elektrycznie otwierany zamek pilotem, elektrycznie otwierane szyby przednie, regulowana na wysokość kolumna kierownicy i fotel kierowcy, a także komputer pokładowy oraz instalacja do montażu radia.

Silnik w testowanym modelu tak jak wspomnieliśmy to 72 konna trzycylindrowa jednostka o pojemności 1.2l. Pewnie pomyślicie – stanowczo za mały jak na tak duże auto? Nic bardziej mylnego, może nie jest on „demonem prędkości” ale do spokojne dostojnej jazdy w zupełności wystarczy. A dźwięk trzycylindrowego silnika wchodzącego w wyższe obroty- czysta przyjemność dla ucha. Z pewnością na polskim rynku będzie to najczęściej wybierana jednostka napędowa przy zakupie 301-ki. Średnie spalanie wyszła nam ok. 6l/100km. Oczywiście dla kierowców, którzy chcą mieć więcej mocy do dyspozycji Peugeot oferuje 115konny motor o pojemności 1,6l ale musimy się już liczyć z wydatkiem minimum 51 tyś zł.

Podstawowy silnik Peugeota 301 o pojemności 1199 cm3 i mocy 72KM będzie na polskim rynku z pewnością najczęściej wybieraną wersją. Jeżeli ktoś zastanawia się nad mocniejszym motorem 1,6 115KM, musi liczyć się z wydatkiem minimum 51 400 tyś zł. Jednak zgodnie z danymi technicznymi uzyska o 5 sekund lepsze przyśpieszenie od 0-100 km/h (9,4 s dla silnika 1,6 VTi w porównaniu do 14,2 dla silnika 1,2 VTi). W zasadzie silnik 1,2 do spokojnej jazdy będzie wystarczający. W trasie załadowany w pełni samochód będzie jednak wymagał bardziej rozważnego wyprzedzania. Maksymalny moment obrotowy 110 Nm uzyskuje przy 3000 obr/min – jeśli chcemy wyprzedzać, to powinniśmy z obrotami silnika celować właśnie w ten przedział. Obrotomierz jest na szczęście dostępny już począwszy od standardowej wersji, a poszczególne przełożenia wybieramy całkiem sprawnie, choć niestety nie zawsze ze stuprocentową precyzją. Peugeot alternatywnie przygotował także wersję ze skrzynią zautomatyzowaną (z silnikiem 1,6 Vti).

Podsumowując nasz test, Peugeot 301 to z pewnością niespodzianka na rynku motoryzacyjnym.  Producent jak wiele innych był przez wiele lat nieobecnym w segmencie B+, ale wraca wielkim stylu i pod wieloma względami przerasta swoich konkurentów. Cenowo można powiedzieć, że plasuje się w połowie stawki. 301-ka to auto głownie dla tych co chcą dokonać zakupu z głową i rozumem, po wielu testach producenta możemy być pewni, że auto będzie nam służyć niezawodnie przez wiele lat.

Myślimy, że właśnie do takich klientów Peugeot kieruje swoją nową ofertę – osób, które szukają niezawodnego pojazdu na dłużej, nie martwiąc się, że linia auta się zestarzeje z wiekiem- ponieważ jest bardzo nowoczesna.

Więcej szczegółów wyposażenia, jak również dostępnych jednostek napędowych nowego Peugeota 301 dowiedzą się Państwo odwiedzając dealera marki Oscar sp. z o.o.

Za udostępnienie auta do testu dziękujemy firmie:
Oscar Sp. z o.o.
Ul. Traugutta 59
07-410 Ostrołęka



Materiał filmowy 1 :
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×