Nie żyje Lech Lenkiewicz. Ostrołęczanin był na Śląsku znanym lekarzem

W wieku 87 lat zmarł we Wrocławiu dr Lech Lenkiewicz, z pochodzenia ostrołęczanin. Był wieloletnim dyrektorem placówek we Wrocławiu i Wałbrzychu.

Lech Lenkiewicz urodził się 3 stycznia 1937 w Ostrołęce. Po wojnie wraz z kuzynem Tomaszem Lenkiewiczem byli zapalonymi sportowcami. W ramach klubu SKS Narew przy ostrołęckim liceum ogólnokształcącym biegali, rzucali kulą, skakali w dal. Główną pasją była dla nich wówczas piłka nożna. Lech był bramkarzem SKS Narew, klubu, który był jednym z poprzedników obecnej Narwi. Niebiesko-czerwonym kibicował przez lata, z autorem niniejszego wspomnienia korespondował, nie ukrywając emocji związanych z grą ostrołęckiego zespołu. Bardzo cieszyły go transmisje z meczów, dzięki którym "wracał" nad Narew.

Sportowcem był do 1953 roku, kiedy po zdaniu matury wyjechał do Wrocławia. Tam ukończył studia medyczne i pracował jako lekarz, pnąc się po szczeblach zawodowej kariery. Przez wiele lat był dyrektorem Zespołu Opieki Zdrowotnej dla Górników w Wałbrzychu, a także Szpitala Kolejowego we Wrocławiu i Specjalistycznego Szpitala Zespolonego im. Stefana Batorego w Wałbrzychu. Przez pacjentów wspominany jest bardzo miło, jako dobry człowiek, o wielkiej wiedzy i życzliwy dla wszystkich.

Lech Lenkiewicz odszedł 1 września, lecz dopiero dziś wieści dotarły do Ostrołęki. O śmierci powiadomiła wdowa, p. Jadwiga Lenkiewicz. "Kochał swoje miasto, Ostrołękę" - podkreśliła p. Jadwiga.