NIK wchodzi z kontrolą do Ostrołęki. Sprawdzana będzie budowa elektrowni

Kontrolerzy NIK zajmą się wkrótce sprawą elektrowni Ostrołęka C. Inwestycja w naszym mieście będzie sprawdzana przez Najwyższą Izbę Kontroli, ze szczególnym uwzględnieniem spółki celowej powołanej do realizacji budowy.

O tym, że taka kontrola ma być przeprowadzana, mówił już wcześniej szef NIK Marian Banaś.

- W ramach doraźnej kontroli sprawdzana będzie realizacja inwestycji w blok energetyczny Ostrołęka C - dowiedzieli się reporterzy RMF FM.

NIK prześwietli działania spółki celowej powołanej do realizacji tego projektu. Kontrola obejmie wszystkie kwestie dotyczące nie tylko budowy tego bloku, ale także wstrzymania realizacji projektu

- podaje radio.

Wiadomość o kontroli potwierdziła także Najwyższa Izba Kontroli. - Wydział Koordynacji Kontroli Doraźnych rozpoczął kontrolę dotyczącą realizacji inwestycji w blok energetyczny Ostrołęka C - poinformowano na Twitterze.

Co dalej z elektrownią Ostrołęka C?

Budowa węglowej elektrowni Ostrołęka C została wstrzymana w lutym tego roku. Prezes Orlenu Daniel Obajtek poinformował o gotowości do inwestowania spółki w elektrownię, pod warunkiem, że będzie to elektrownia gazowa. PKN Orlen oficjalnie wyraził wolę uczestniczenia w inwestycji i weźmie udział jej finansowaniu.

Na porzątku września PKN ORLEN i Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo rozpoczęły analizę możliwości realizacji wspólnych inwestycji w energetykę gazową i biogaz. Zarządy obu spółek podpisały list intencyjny dotyczący potencjalnej współpracy przy budowie bloku parowo-gazowego w Ostrołęce oraz rozwoju biogazowni.