OFF 2014: O portretach w „Wehikule” [ZDJĘCIA]

Archiwalne portrety znanych Ostrołęczan autorstwa Joli Góralskiej zobaczyć można w Barze Wehikuł przy ulicy Głowackiego. Wernisaż wystawy „Portrety Niewydumane” organizowanej w ramach VI Ostrołęckiego Festiwalu Fotografii odbył się w piątek, 3 października.

„Portrety Niewydumane” to wystawa autorstwa Joli Góralskiej, urodzonej w Łodzi jednak od wielu już lat mieszkającej w Ostrołęce, jednej z najbardziej uznanych fotografek. Na swoim koncie ma niezliczoną liczbę portretów studyjnych, które jak sama przyznaje od zawsze stanowiły jej pasję.

- Dziś mało kto decyduje się na fotografię portretową. Pomijam oczywiście zdjęcie do paszportu, dowodu osobistego czy prawa jazdy. Coraz popularniejsze w ostatnim czasie tzw „selfie” zabija piękno prawdziwej fotografii portretowej, w której często udaje się uchwycić coś niezwykle ulotnego – tak o swojej wystawie opowiadała jej autorka, Jola Góralska.

O tym, że fotografia portretowa do łatwych nie należy, wie chyba każdy, kto choć raz się z nią zmierzył. Czasem konieczne jest wykonanie dziesiątek lub nawet setek powtórzeń prostych z pozoru ujęć by osiągnąć zamierzony efekt. Jednak napracować się musi zarówno fotograf, jaki sam model.

- Często wymagam od osób, które fotografuję przyjęcia karkołomnej wręcz pozy. Każdy z nas tak już ma, że lubi na fotografii wyglądać korzystniej niż w rzeczywistości, a optyka aparatu kłamie, co z kolei zmusza często do ustawienia się w dość niewygodnej pozycji. Można w ten sposób „zatuszować” niski wzrost czy tuszę. Jedynie wiek modela nie wymaga retuszu, a wymalowane znakiem czasu bruzdy na twarzy jedynie dodają charakteru portretowi – mówiła Jola Góralska.

W ramach wystawy zobaczyć można kilkanaście archiwalnych portretów mieszkańców Ostrołęki. Najstarszy z nich, wykonany w latach 80-tych ubiegłego wieku, należy do zmarłego w 1988 roku Juliusza Fossa, założyciela najstarszej lokalnej gazety. Wystawa zorganizowana została w ramach zainaugurowanej wczoraj VI edycji OFF-u.