Piłsudski już spogląda na swoją ulicę. Efektowny mural w Ostrołęce [ZDJĘCIA]

Marszałek Józef Piłsudski w pełnej okazałości spogląda już z muralu, jaki zlokalizowany jest na bloku przy ul. Psarskiego 18 w Ostrołęce. Mural widoczny jest od strony... ulicy Piłsudskiego. Robi wrażenie!

Mural, który powstawał w ostatnich tygodniach, zawiera fragment listu, jaki Józef Piłsudski napisał do Romana Dmowskiego w grudniu 1918 roku. Polska odzyskała właśnie niepodległość, ale ze wschodu nadchodziły niepokojące wieści, wskazujące na zagrożenie ze strony bolszewików. List, który Piłsudski wysłał do Dmowskiego, to wyraz wielkiej troski o Polskę.

„Przemyśl, 21 grudnia 1918.

Drogi Panie Romanie,

Wysyłając do Paryża delegację, która ma się porozumieć z Komitetem paryskim w sprawie wspólnego działania wobec aljantów, proszę Pana, aby zechciał Pan wszystko uczynić dla ułatwienia rokowań. Niech mi Pan wierzy, że nade wszystko życzę sobie uniknięcia podwójnego przedstawicielstwa Polski wobec aljantów: tylko jedno wspólne przedstawicielstwo może sprawić że nasze żądania zostaną wysłuchane. Troska o tę jedność jest przyczyną że nie spieszyłem się z przystąpieniem do tej sprawy.

Opierając się na naszej starej znajomości, mam nadzieję że w tym wypadku i w chwili tak poważnej, conajmniej kilku ludzi - jeśli, niestety, nie cała Polska - potrafi wznieść ponad interesy partji, klik i grup. Chciałbym bardzo widzieć Pana między tymi ludźmi.

Proszę przyjąć zapewninia mego wysokiego szacunku.

Józef Piłsudski”

Oprócz listu, na budynku widnieje również ogromny wizerunek Józefa Piłsudskiego.

Autorzy to znani w regionie artyści z AVES-artists. Ta grupa wykonywała już wiele tego typu murali - m.in. ten w Myszyńcu. Jednak ten w Ostrołęce jest wyjątkowy: bo pierwszy tak duży w mieście i przy tym zlokalizowany na budynku mieszkalnym. 

- Może ta realizacja będzie przykładem dla innych spółdzielni oraz ostrołęckich urzędników, który stanie się początkiem podobnych realizacji w naszym mieście - wskazują autorzy.

Mural malowali Radosław Jastrzębski, Rafał Roskowiński oraz autor projektu Mateusz Wróblewski. Dobra robota!